Wilfredo Leon to gwiazda światowej siatkówki. Reprezentant Polski czego się nie dotknie na parkiecie zamienia w sukces, co potwierdził dołączając do klubu z PlusLigi. Bogdanka LUK Lublin z Leonem w składzie wywalczyła w minionym sezonie Puchar Challenge, a przede wszystkim mistrzostwo Polski. Wówczas drużyna prowadzona przez Massimo Bottiego w finale z ekipą Aluronu CMC Warty Zawiercie potrzebowała zaledwie czterech meczów, aby przypieczętować zwycięstwo.
Wilfredo Leon wiara
Reprezentant Polski w wielu wywiadach podkreślał, że jest osobą bardzo wierzącą, co podkreślił m.in. po porażce na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
- Myślę, że każdy z nas przeżywał bardzo trudny czas po Tokio. Czułem się, jakby mi ktoś wbił nóż prosto w serce, ból był ogromny. Przez cztery czy pięć dni chodziłem jak struty. Nawet już będąc w domu, niewiele rozmawiałem z bliskimi, trzymałem się bardziej na uboczu, a gdy tylko pytali, co się dzieje, to ja ucinałem temat i nie chciałem rozdrapywać ran. Moja rodzina też czekała na olimpijskie złoto – mówił wówczas Leon w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.
– Pomyślałem sobie, że pewnie Bóg miał taki plan, a jemu ufam bezgranicznie. Widocznie to nie był odpowiedni moment, może dla mnie znak, że mam trenować trzy razy mocniej. Zawsze mogę coś zrobić lepiej - podsumował.

i
Znajomi Leona o wszystko zadbali. Papież otrzymał prezent prosto z Polski
W mediach społecznościowych Leona pojawiła się niesamowita relacja, na której widać, że klubowy kolega reprezentanta Polski miał okazję spotkać się z papieżem Leonem XVI. Głowa Kościoła Katolickiego otrzymała od Jakuba Wachnika i jego żony koszulkę siatkarza prosto z Lublina. Wszystko skomentował przyjmujący.
- Wszyscy gramy w jednej drużynie, a Leonów mamy dwóch - napisała Magdalena Wachnik. Reakcja Leona była bezcenna.
- Piękna historia! Dziękuje Magdalenie Wachnik i Kubie Wachnikowi, że podarowali Papieżowi Leonowi XVI koszulkę Leona z nr 9! - można przeczytać.
