Michał Urbaniak nie żyje. Wybitny muzyk jazzowy, kompozytor i aranżer zmarł 20 grudnia br. w wieku 82 lat. Dzień później w mediach społecznościowych pożegnała go jego żona, Dorota. TGeraz dołaczyła Ula Dudziak, matka córek jazzmana, wielka wokalistka jazzowa. Pożegnała byłego męża w poruszających słowach.
"Będę mu wdzięczna na zawsze"
Odszedł Michał mój były mąż, mój wielki przyjaciel, ojciec Kasi i Miki, obecny mąż Doroty.Michał jest zakodowany w każdej komórce mojego ciała a RAZEM było słowem,które nas łączyło przez wiele,wiele lat.Będę mu wdzięczna na zawsze, że był częścią mojego życia i tak pięknie kreował naszą wspólną przyszłość a świat obdarzył muzyką która zostanie z nami na zawsze.
Urszula Dudziak była pierwszą żoną Michała Urbaniaka. Byli piękną, wybitn parą na scenie, jak i poza nią. Wspólnie emigrowali do USA. Nowy Jork stał się dla nich domem, ale też tak dotknął ich małżeński kryzys.
Tam w Ameryce istnieliśmy jako duet i rozstanie też przyczyniło się do tego, że coraz mniej mieliśmy pracy. Chwilami myślałam, że sobie strzelę w łeb.
Mika Urbaniak w żałobie po ojcu
Michał Urbaniak mówił po latach, że do rozpadu jego małżeństwa z Ulą Dudziak przyczyniły się nałogi, romans i muzyka. Małżonkowie doczekali się dwóch córek, Katarzynay i Miki. Ta druga poszła w ślady rodziców, w ostatnich latach pojawiała się na scenie razem z mamą i tatą. Teraz Michał Urbaniak już nie zagra dla swoich kobiet.
Mika Urbaniak pożegnała tatę na swoim profilu na Instagramie, w noc jego śmierci.
Tatuś, kochamy cię. Śpij z aniołami.
W dniu śmierci Michała Urbaniaka oficjalnie bpożegnała go w mediach jego czwarta żona, Dorota.
Gdy w czwartek wyszliśmy na nasz codzienny spacer, gdy straciłeś przytomność i gdy karetka zabrała Cię do szpitala, świat się znowu zatrzymał
Zobacz także: Krzysztof Respondek zmarł nagle w wieku 54 lat. Córka wspomina jego ostatnie chwile