Rekordowe liczby zakażeń i rosnąca oporność na antybiotyki skłoniły służby zdrowia w Wielkiej Brytanii do przełomowego kroku. Przedstawiciele rządu w Anglii ogłosili, że od 1 sierpnia 2025 roku rozpoczną pierwszy na świecie program szczepień przeciwko rzeżączce. Jak podaje "The Guardian", według danych opublikowanych przez brytyjskie służby sanitarne, w 2023 roku w Anglii odnotowano ponad 85 tysięcy przypadków rzeżączki – to najwyższy poziom od czasu rozpoczęcia rejestrów w 1918 roku. Jednocześnie pojawia się coraz więcej zakażeń szczepami odpornymi na ceftriakson, główny antybiotyk stosowany w leczeniu tej choroby. Wprowadzenie szczepionki, określane jako „kamień milowy dla zdrowia seksualnego”, ma powstrzymać wzrost zakażeń i przeciwdziałać rozwojowi opornych szczepów bakterii. Dr Sema Mandal z UK Health Security Agency (UKHSA) podkreśliła: „Nie tylko zapewni to potrzebną ochronę najbardziej narażonym, ale uczyni Wielką Brytanię światowym liderem w zwalczaniu rzeżączki”.
Czym jest szczepionka? Kto i kiedy ją otrzyma? "To ogromny krok naprzód w profilaktyce"
Użyta szczepionka to 4CMenB, obecnie stosowana w Wielkiej Brytanii przeciwko meningokokom typu B, powodującym zapalenie opon mózgowych i sepsę. Zawiera białka bakterii Neisseria meningitidis, blisko spokrewnionej z Neisseria gonorrhoeae, czyli patogenem wywołującym rzeżączkę. Badania wskazują, że skuteczność 4CMenB przeciw rzeżączce wynosi od 32,7% do 42%. Choć nie zapewnia pełnej odporności, znacząco zmniejsza ryzyko zakażenia.
Szczepienia rozpoczną się 1 sierpnia 2025 r. i będą realizowane przez lokalne punkty zdrowia seksualnego. Pacjenci zostaną wcześniej zakwalifikowani i zaproszeni. Podczas tej samej wizyty oferowane będą również szczepionki przeciwko:
- mpox (małpiej ospie)
- HPV (wirusowi brodawczaka ludzkiego)
- wzw A i B
„To ogromny krok naprzód w profilaktyce. Szczepienie pomoże ograniczyć zakażenia i zmniejszy ryzyko rozwoju szczepów opornych na leczenie” - mówi dr Amanda Doyle z NHS England. Rzeżączka to druga najczęściej występująca bakteryjna choroba przenoszona drogą płciową w Wielkiej Brytanii. Wiele osób nie ma objawów, jednak może przenosić zakażenie dalej. U innych występują m.in. ropne upławy, ból przy oddawaniu moczu, bóle brzucha i krwawienia między miesiączkami.
Między styczniem 2024 r. a marcem 2025 r. odnotowano: 17 przypadków rzeżączki opornej na ceftriakson oraz 9 przypadków tzw. XDR – czyli skrajnie lekoopornej rzeżączki (brak odpowiedzi także na leczenie drugiego rzutu). Minister zdrowia Ashley Dalton podkreśliła, że szczepienia mają ograniczyć transmisję i zmniejszyć tysiące przypadków w kolejnych latach.
Richard Angell z Terrence Higgins Trust określił nowy program jako „gamechanger”: „Samo to szczepienie może ograniczyć liczbę nowych zakażeń o 40%” – cytuje The Guardian.
Niepokojący wzrost liczby zakażeń rzeżączką w Polsce. Ale na szczepionkę jeszcze poczekamy
Jak się okazuje, w Polsce również obserwuje się niepokojący wzrost liczby zakażeń rzeżączką. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP PZH), do końca października 2023 roku odnotowano 1177 przypadków rzeżączki, podczas gdy w analogicznym okresie 2022 roku było ich 405, co oznacza niemal trzykrotny wzrost.
Obecnie w Polsce nie ma dostępnej szczepionki przeciwko rzeżączce. Choć w Anglii planowane jest wprowadzenie szczepionki 4CMenB (stosowanej przeciwko meningokokom typu B) jako środka zapobiegawczego przeciwko rzeżączce, w Polsce nie ogłoszono jeszcze planów wprowadzenia takiego programu. Wprowadzenie szczepionki w Polsce będzie zależało od wyników badań skuteczności oraz decyzji krajowych instytucji zdrowia publicznego.
W obliczu rosnącej liczby zakażeń i zwiększającej się oporności bakterii na antybiotyki, wprowadzenie szczepionki przeciwko rzeżączce w Polsce mogłoby stanowić istotny krok w profilaktyce tej choroby.
