33-letnia Mollie Egold szła do sklepu, prowadząc swoje 2-letnie bliźniaki w wózku. Jak donosi "Boston.com", w pewnym momencie w nią i jej dzieci wjechał rozpędzony hyundai. Pijany kierowca nie zatrzymał się, nie udzielił im pomocy, tylko uciekł z miejsca zdarzenia. Jeden z synów kobiety zginął na miejscu, drugi zmarł kilka dni później w szpitalu - u 2-latka stwierdzono śmierć mózgu. 33-latka została poważnie ranna - jest w stanie krytycznym, ale stabilnym.
Dramat na drodze. Pijany kierowca zabił 2-letnie bliźniaki
Policja stanowa z Maine szybko namierzyła zabójcę. Okazał się nim 44-letni mężczyzna, niejaki Benjamin Lancaster. Został zatrzymany i oskarżony między innymi o spowodowanie śmiertelnego wypadku będąc pod wpływem alkoholu. Kilka dni później stawił się w Sądzie Okręgowym hrabstwa Kennebec, a kaucja została ustalona na 100 000 dolarów.
Wielka tragedia. Straciła dwoje dzieci, kilka lat wcześniej także 5-letniego syna
Tragedia jest o tyle większa, że Mollie Egold w 2017 roku straciła już jednego syna - 5-letni chłopiec utonął podczas spływu kajakowego. 2-letnie bliźniaki zostaną pochowane przy bracie. W internecie trwa zbiórka pieniędzy, które będą w stanie pokryć koszty pogrzebu małych chłopców. Uroczystości pogrzebowe odbędą się, gdy mama bliźniaków będzie w stanie wziąć w nich udział.