Polacy wrócili z Libii: Uciekają wszyscy, na lotnisku koczują tysiące ludzi

2011-02-24 10:04

Tylko 15 Polaków weszło na pokład rządowego embraera, który poleciał do Trypolisu, ewakuować naszych rodaków z kraju ogarniętego wojną. Wszystko przez chaos na lotnisku, ludzie nie byli w stanie przedostać się do samolotu. W tej sytuacji zadecydowano się na ewakuację wszystkich po kolei. Polski samolot zabrał z Libii kilkunastu Brytyjczyków, Rumunów i Duńczyków. Część Polaków dostała się natomiast do samolotu na Ukrainę.

Na lotnisku w Trupolisie dzieją się prawdziwie „dantejskie sceny”. Koczuje tam tysiące osób, niektórzy na ewakuację czekają od przeszło tygodnia. Samoloty przylatują, ale głównie z Europy, tymczasem w Trypolisie na pomoc czeka kilka set Egipcjan, Chińczycy i robotnicy z Korei.

 

Przeczytaj koniecznie: Molly Tarhuni: Kaddafi zostanie obalony

Bardzo poważnym problemem jest też przedostanie się do portu lotniczego. Polska ambasada zdołała zorganizować transport na pierwszy samolot jedynie dla 15 osób. W tej sytuacji piloci zdecydowali się zabrać również innych obywateli UE. Polacy – jak dotrą na lotnisko - opuszczą Libię transportowcami wysłanymi przez Brytyjczyków i Ukraińców.

Porty zamknięte, drogi zablokowane

Transport lotniczy jest w tej chwili jedyną możliwością opuszczenia Libii. Wszystkie porty morskie są tymczasowo zamknięte. Zablokowane są również granice lądowe, a jazda samochodem jest wyjątkowo niebezpieczna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki