Polak przyznał się do wyłudzania praw jazdy dla nielegalnych

2012-02-26 21:48

W Stanach mieszkają miliony imigrantów, którzy zrobią wszystko, by zdobyć prawo jazdy. Stąd też jak grzyby po deszczu pojawiają się osoby, które im w tym „pomagają”. Wśród nich są Polacy. Prokurator poinformował, że 38-letni Paweł Składnik miał wspólnika, również Polaka, który jest ciągle poszukiwany.  

 

– W czasie śledztwa Paweł Składnik zeznał, że szmuglował nielegalnych imigrantów do Nowego Meksyku i pomagał im w pozyskiwaniu prawa jazdy wydawanego przez New Mexico Motor Vehicle Division. Oficjalnie przyznał się do transportu osób spoza stanu – powiedział prokurator Kenneth Gonzales.
Dokumenty sądowe potwierdzają, że Składnik nie jest jedyną osobą zamieszaną w proceder fałszowania dokumentów, niezbędnych do otrzymania amerykańskiego prawa jazdy. Jasno z nich wynika, że w oszustwach mężczyźnie pomagał jeszcze inny 28-letni Polak. Według ustaleń sądowych to właśnie on dostarczał fałszywe dokumenty poświadczające zamieszkanie na terenie Nowego Meksyku. Natomiast Składnik zajmował się odpowiednim „szkoleniem” potencjalnych nielegalnych imigrantów: m.in. jak odpowiednio nagiąć i ominąć obowiązujące prawo, żeby otrzymać legalne amerykańskie dokumenty potwierdzające tożsamość.
Mężczyźni prowadząc swoją działalność sami zapędzili się w kozi róg i wystawili się niemal jak na patelni – swoje usługi reklamowali w prasie i na stronach internetowych.
Sprawa Pawła Składnika toczy się już od sierpnia ubiegłego roku. Wtedy bowiem polski oszust trafił do aresztu federalnego. Za nielegalny proceder grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Drugiemu Polakowi skutecznie jak na razie udało się ukryć przed władzami. W dalszym ciągu jest poszukiwany.
Przypomnijmy, że tyko w Nowym Meksyku i Waszyngtonie nielegalni imigranci, mieszkający w tych dwóch stanach, mogą zdobyć takie samo prawo jazdy jak obywatele USA.
Choć gubernator Nowego Meksyku, Susana Martinez, od dłuższego czasu toczy polityczną grę o zmianę przepisów, na razie nielegalni mogą otrzymywać prawo jazdy, tyle że na krótszy okres. Natomiast Utah przyznaje prawa jazdy imigrantom, ale nie można ich używać jako dokumentu tożsamości, który pomógłby na przykład w otworzeniu konta bankowego.  Ag
Nowy Meksyk,Waszyngton, nielegalni imigranci, prawo jazdy,
W Stanach mieszkają miliony imigrantów, którzy zrobią wszystko, by zdobyć prawo jazdy. Stąd też jak grzyby po deszczu pojawiają się osoby, które im w tym „pomagają”. Wśród nich są Polacy. Jak donosi AP, Kenneth Gonzales, prokurator federalny z Albuquerque w Nowym Meksyku poinformował o ugodzie z Polakiem, który przyznał się do wyłudzania praw jazdy dla nielegalnych imigrantów spoza Nowego Meksyku.
Prokurator poinformował, że 38-letni Paweł Składnik miał wspólnika, również Polaka, który jest ciągle poszukiwany.
– W czasie śledztwa Paweł Składnik zeznał, że szmuglował nielegalnych imigrantów do Nowego Meksyku i pomagał im w pozyskiwaniu prawa jazdy wydawanego przez New Mexico Motor Vehicle Division. Oficjalnie przyznał się do transportu osób spoza stanu – powiedział prokurator Kenneth Gonzales.
Dokumenty sądowe potwierdzają, że Składnik nie jest jedyną osobą zamieszaną w proceder fałszowania dokumentów, niezbędnych do otrzymania amerykańskiego prawa jazdy. Jasno z nich wynika, że w oszustwach mężczyźnie pomagał jeszcze inny 28-letni Polak. Według ustaleń sądowych to właśnie on dostarczał fałszywe dokumenty poświadczające zamieszkanie na terenie Nowego Meksyku. Natomiast Składnik zajmował się odpowiednim „szkoleniem” potencjalnych nielegalnych imigrantów: m.in. jak odpowiednio nagiąć i ominąć obowiązujące prawo, żeby otrzymać legalne amerykańskie dokumenty potwierdzające tożsamość.
Mężczyźni prowadząc swoją działalność sami zapędzili się w kozi róg i wystawili się niemal jak na patelni – swoje usługi reklamowali w prasie i na stronach internetowych.
Sprawa Pawła Składnika toczy się już od sierpnia ubiegłego roku. Wtedy bowiem polski oszust trafił do aresztu federalnego. Za nielegalny proceder grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Drugiemu Polakowi skutecznie jak na razie udało się ukryć przed władzami. W dalszym ciągu jest poszukiwany.
Przypomnijmy, że tyko w Nowym Meksyku i Waszyngtonie nielegalni imigranci, mieszkający w tych dwóch stanach, mogą zdobyć takie samo prawo jazdy jak obywatele USA.
Choć gubernator Nowego Meksyku, Susana Martinez, od dłuższego czasu toczy polityczną grę o zmianę przepisów, na razie nielegalni mogą otrzymywać prawo jazdy, tyle że na krótszy okres. Natomiast Utah przyznaje prawa jazdy imigrantom, ale nie można ich używać jako dokumentu tożsamości, który pomógłby na przykład w otworzeniu konta bankowego.  Ag

Jak donosi AP, Kenneth Gonzales, prokurator federalny z Albuquerque w Nowym Meksyku poinformował o ugodzie z Polakiem, który przyznał się do wyłudzania praw jazdy dla nielegalnych imigrantów spoza Nowego Meksyku. Prokurator poinformował, że 38-letni Paweł Składnik miał wspólnika, również Polaka, który jest ciągle poszukiwany.

– W czasie śledztwa Paweł Składnik zeznał, że szmuglował nielegalnych imigrantów do Nowego Meksyku i pomagał im w pozyskiwaniu prawa jazdy wydawanego przez New Mexico Motor Vehicle Division. Oficjalnie przyznał się do transportu osób spoza stanu – powiedział prokurator Kenneth Gonzales.

 

Dokumenty sądowe potwierdzają, że Składnik nie jest jedyną osobą zamieszaną w proceder fałszowania dokumentów, niezbędnych do otrzymania amerykańskiego prawa jazdy. Jasno z nich wynika, że w oszustwach mężczyźnie pomagał jeszcze inny 28-letni Polak. Według ustaleń sądowych to właśnie on dostarczał fałszywe dokumenty poświadczające zamieszkanie na terenie Nowego Meksyku. Natomiast Składnik zajmował się odpowiednim „szkoleniem” potencjalnych nielegalnych imigrantów: m.in. jak odpowiednio nagiąć i ominąć obowiązujące prawo, żeby otrzymać legalne amerykańskie dokumenty potwierdzające tożsamość.


Mężczyźni prowadząc swoją działalność sami zapędzili się w kozi róg i wystawili się niemal jak na patelni – swoje usługi reklamowali w prasie i na stronach internetowych. Sprawa Pawła Składnika toczy się już od sierpnia ubiegłego roku. Wtedy bowiem polski oszust trafił do aresztu federalnego. Za nielegalny proceder grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Drugiemu Polakowi skutecznie jak na razie udało się ukryć przed władzami. W dalszym ciągu jest poszukiwany.


Przypomnijmy, że tyko w Nowym Meksyku i Waszyngtonie nielegalni imigranci, mieszkający w tych dwóch stanach, mogą zdobyć takie samo prawo jazdy jak obywatele USA. Choć gubernator Nowego Meksyku, Susana Martinez, od dłuższego czasu toczy polityczną grę o zmianę przepisów, na razie nielegalni mogą otrzymywać prawo jazdy, tyle że na krótszy okres. Natomiast Utah przyznaje prawa jazdy imigrantom, ale nie można ich używać jako dokumentu tożsamości, który pomógłby na przykład w otworzeniu konta bankowego. 


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki