Policjant z Bronksu pozbawiony odznaki i broni... Pijany gliniarz na służbie

2016-12-10 1:00

Takich stróżów prawa w Nowym Jorku nie chcemy!  Policjant z Bronksu został zmuszony do oddania odznaki i broni po tym jak został przyłapany na służbie mocno pijany.

44-letni oficer Richard Evans pełnił zazwyczaj nocną zmianę – od północy do 8 rano – na 52nd Precinct w Norwood, na Bronksie, gdzie pracował. Ale najwyraźniej te godziny wolałby przesiadywać w barze...  Od jakiegoś czasu koledzy w pracy mówili, że zachowuje się jakby był pijany. Ale jakoś udawało mu się to zamaskować. Do czasu... Podczas ostatniej służby Evans i jego partner otrzymali wezwanie. Jak na ironii interwencja dotyczyła awantury między pijanymi sąsiadami. Po przybyciu na miejsce okazało się jednak, że to Evans był najbardziej nietrzeźwy. Bełkotał i ledwo stał na nogach. Jedna z osób w mieszkaniu, gdzie przyjechano do zgłoszenia powiedziała wprost, że Evans jest pijany i zadzwoniła ze skargą na miejską infolinię. na miejsce wezwano kolejnego policjanta, który zakończył interwencję. Kilka godzin później oficer Evans został przyłapany jak śpi w szatni z piwem w ręku. Zrobiono mu zdjęcie, które wylądowało na biurku szefa. Ten uzasadniając, że Richard Evans nie jest zdolny do czynnego pełnienia służby, kazał mu oddać broń oraz odznakę i zawiesił go bez pensji na czas nieokreślony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki