Polonia pomaga polskiemu przewoźnikowi: LOT ma miejsca do sprzedania, a SPATA pasażerów

2013-04-10 4:00

Jak już informowaliśmy, Honorata Pierwoła, prezes Stowarzyszenia Polsko-Amerykańskich Biur Podróży (Society Polish American Travel Agents - SPATA), w połowie kwietnia spotka się w Polsce z prezesem Polskich Linii Lotniczych LOT - Sebastianem Mikoszem. Udało nam się chwilę porozmawiać o jej polskiej misji.

- Chciałam z tego miejsca bardzo podziękować, że pan Mikosz znalazł dla nas - dla zarządu SPATA - czas i odbędzie z nami rozmowę. Do Warszawy polecę ja jako prezes Stowarzyszenia Polsko-Amerykańskich Biur Podróży oraz wiceprezes naszego stowarzyszenia Piotr Pachacz. Podczas rozmów będzie nam również towarzyszył Jurek Majcherczyk, podróżnik - mówi nam Honorata Pierwoła, prezes SPATA.

Jak już informowaliśmy, przedstawiciele SPATA chcą przedstawić zarządowi PLL LOT przygotowane postulaty.

- W tej chwili najważniejszą sprawą dla nas jako przedstawicieli SPATA jest fakt, że będziemy mogli odbyć osobiście rozmowy z prezesem LOT. Jedziemy z licznymi propozycjami. Chcemy wspólnie zadbać o przyszłość PLL LOT. Oczekujemy dobrych rezultatów rozmów - zapowiada Honorata Pierwoła. - Tuż po spotkaniu poinformujemy całą Polonię o przebiegu naszych rozmów. Jedziemy pozytywnie nastawieni i liczymy na dobre efekty nie tylko dla biur podróży, ale i całej Polonii - dodaje Pierwoła.

Kilka tygodni temu nowy prezes LOT zapowiadał, że chce przygotować spółkę do sprzedaży do końca tego roku. Linie od kilku miesięcy są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. W PLL LOT już rozpoczęto zwolnienia grupowe. Do końca roku firmę opuści 360 osób. Według danych Ministerstwa Skarbu straty firmy w ubiegłym roku wyniosły 157 milionów złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki