Pomógł śledczym, pozwolą mu zostać w USA

2017-08-18 2:00

Nielegalny imigrant z Nowego Jorku, który został zatrzymany przez agentów ICE i czekał w areszcie na deportację, dostał drugą szansę. W zamian za zeznania przeciwko gangsterom z MS-13, będzie mógł pozostać w Stanach.

William Siguencia Hurtado przyjechał do USA 15 lat temu z Ekwadoru. Nigdy nie zalegalizował pobytu. Miał wyznaczone daty rutynowych przesłuchań przed sędzią imigracyjnym, ale przestał się na nie zgłaszać. Automatycznie został skierowany do deportacji. W czerwcu, podczas natężonych ostatnio nalotów ICE, został zatrzymany. Trafił do aresztu i czekał na deportację.

Podczas jednego z przesłuchań okazało się, że ma informacje dotyczące dwóch zabójstw, nad którymi pracowali prokuratorzy Brooklyn District Attorney Office. Zaangażowani byli w nie członkowie gangu MS-13. Jedno dotyczyło śmiertelnego pobicia, drugie zadźgania mężczyzny przed klubem nocnym. Imigrant mimo ryzyka zgodził się zeznawać przeciwko bandziorom. Dzięki temu udało się ich skazać i zamknąć za kratami. - Pan Hurtado wykazał niesamowitą odwagę. Dzięki jego zeznaniom ulice Nowego Jorku są bezpieczniejsze. Doceniamy taką współpracę, dlatego wystąpiliśmy do władz federalnych, aby pozwoliły mu zostać w USA i umożliwiły proces legalizacji - powiedział Brooklyn District Attorney Eric Gonzalez.

"Ocalony" imigrant mówi, że nie może się doczekać powrotu do pracy i rozpoczęcia legalizowania statusu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki