Dwóch czarowników skazanych w Zambii za próbę zabicia prezydenta magią i ogonem kameleona
Wyrok za próbę zabicia prezydenta czarami! Ta historia wbrew pozorom wydarzyła się naprawdę w Zambii i to jak najbardziej współcześnie. Tamtejszy sąd skazał w poniedziałek, 15 września dwóch mężczyzn na dwa lata więzienia i ciężkie roboty za próbę zabójstwa prezydenta Hakainde Hichilemy przy użyciu czarów. Wyrok oparto na zapisach ustawy o czarach z 1914 roku - wiara w magię jest w Afryce powszechna i uwzględnia to jak najbardziej oficjalnie prawo państwowe.
ZOBACZ TEŻ: Miłosne zaklęcie, które naprawdę działa? „Kiedy tylko skończyłam, napisał do mnie”
Amulety i żywy kameleon dowodem w sprawie i próbę zabójstwa
Sprawa zaczęła się od pogłoski, zgodnie z którą opozycyjny poseł Emmanuel „Jay Jay” Banda, który znajduje się w konflikcie z prezydentem, miał rzekomo uciec za granicę w poszukiwaniu potężnego szamana, który pomógłby mu się zemścić. Policja wytypowała kilku podejrzanych i w grudniu ubiegłego roku zatrzymała dwóch tradycyjnych uzdrowicieli — obywatela Mozambiku oraz miejscowego naczelnika wioski. Funkcjonariusze przeszukali gabinet, w którym uzdrowiciele przyjmowali pacjentów, i znaleźli liczne przedmioty wykorzystywane w praktykach tradycyjnych: amulety, sproszkowane kości, wysuszone skóry oraz żywego kameleona. To właśnie on stał się głównym dowodem w sprawie.
Odpowiednio przygotowany ogon kameleona mógłby doprowadzić do śmierci wskazanej osoby
Podczas procesu obaj oskarżeni przyznali, że posiadane przez nich przedmioty mają „potężną moc”, a odpowiednio przygotowany ogon kameleona mógłby — jak twierdzili — doprowadzić do śmierci wskazanej osoby w ciągu kilku dni. Sędzia Fine Mayambu uznał ich zeznania za wiarygodne i orzekł, że mieli zamiar zabić głowę państwa. W konsekwencji zasądził karę dwóch lat pozbawienia wolności oraz ciężkich robót. Wspomniany poseł uniknął kary i nie ma o nim mowy w wyroku. Sam prezydent utrzymuje, że nie wierzy w żadne czary i niczym się nie przejmuje.