Naukowiec przewidział tragedię

2009-04-07 7:00

Już miesiąc temu włoski sejsmolog Gioacchino Giuliani ostrzegał, że w tym rejonie może dojść do niszczycielskiego trzęsienia ziemi. Nikt jednak nie chciał go słuchać!

Giuliani nie miał wątpliwości, że wkrótce kataklizm dotknie właśnie L'Aquilę.

Kiedy władze odmówiły mu pomocy, zorganizował samochody, które jeżdżąc po mieście przez głośniki ostrzegały mieszkańców. A tym ściągnął na siebie gniew burmistrza, który wezwał policję, zarzucając naukowcowi, że ten sieje panikę. W końcu włoska obrona cywilna stwierdziła 31 marca, że nie istnieje sposób przeciwdziałania trzęsieniu ziemi.

Gdyby tylko posłuchano ostrzeżeń sejsmologa, można byłoby na czas przeprowadzić ewakuację i uratować ludzi, którzy wczoraj zginęli.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki