Ratownicy wciąż walczą

2009-04-09 9:00

Zdewastowane miasta, dziesiątki tysięcy ludzi bez dachu nad głową i nie wiadomo, jak wielu zasypanych gruzami - tak wygląda sytuacja w środkowych Włoszech po trzęsieniu ziemi, które miało miejsce niedzielnej nocy.

Bilans ofiar śmiertelnych kataklizmu sięgnął już 250 osób. Ale tysiące ratowników wciąż przeszukują gruzowiska. Nie tracą nadziei, że jeszcze kogoś ocalą - cuda się zdarzają. Bo jak wytłumaczyć fakt, że po 42 godzinach od katastrofalnego wstrząsu w centrum L'Aquili znaleziono żywą i przytomną dziewczynę.

Włosi nadal żyją w strachu. Wielu z nich koczuje w namiotach, bo boi się, że nieliczne ocalałe budynki runą w wyniku wstrząsów wtórnych. Inżynierowie ostrzegają, że kataklizm tak naruszył konstrukcję wielu budynków, że powrót do nich to skazanie się na pewną śmierć.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki