Rosyjski fast food

i

Autor: Shutterstock Rosyjski fast food

"Rosyjski McDonald's" to katastrofa! Spleśniałe burgery i robaki

2022-07-05 11:59

Miał być McDonald's w nowym, "patriotycznym" wydaniu, a jest gastronomiczna katastrofa. Klienci "rosyjskiego McDonald'sa" zamieszczają w mediach społecznościowych zdjęcia jedzenia, które dostali w barach szybkiej obsługi powstałych w miejsce prawdziwych McDonald'sów po tym, jak amerykańska sieć wycofała się z Rosji w związku z wojną na Ukrainie. Nie jest smacznie...

"Rosyjski McDonald's" okazał się porażką. Klienci pokazują zdjęcia zepsutego jedzenia

Bułka do hamburgerów pokryta zielonkawą pleśnią, dziwny robal wychodzący z cheeseburgera lub same nogi robaka w kanapce... Takie specjały dostają klienci "rosyjskiego McDonald'sa"! Zbulwersowani goście zamieszczają w mediach społecznościowych zdjęcia jedzenia, które podano im w barach szybkiej obsługi powstałych w miejsce prawdziwych McDonald'sów. Amerykańska sieć wycofała się z Rosji w związku z wojną na Ukrainie. "Maki" zostały zamknięte w połowie marca, ale pozostały po nich niezliczone puste bary. Rosjanie przejęli je i przemianowali na "Wkusno i toćka", co znaczy "Smacznie i kropka". Podróbka "Maka" miała być tak samo dobra, ale coś poszło nie tak. Czy jest smacznie? Nie za bardzo... Najpierw pojawiły się doniesienia o tym, że klientom wydaje się starawe resztki hamburgerów czy frytek, jakie pozostawił po sobie prawdziwy McDonald's. Teraz okazuje się, że wszystko zepsuło się całkowicie. Zdjęcia z mediów społecznościowych mówią same za siebie!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin powiedział, kiedy skończy się wojna na Ukrainie. Ma jeden warunek

PRZECZYTAJ TAKŻE: Sekrety "kochanki Putina" ujawnione! "Pełno w niej seksu, jeździ Maybachami"

Sonda
Popierasz sankcje wobec Rosji?

McDonald's zamknął bary w Rosji. Reakcja Rosjan była burzliwa

By nie wspierać machiny wojennej Putina i pod wielką presją społeczną, ogromna ilość sławnych firm wycofała się z rosyjskiego rynku. Także McDonald's, który w marcu zamknął kilkaset swoich restauracji w Rosji. Rosjanie zareagowali paniką. W ostatnie dni działania barów ustawiały się pod nimi kolejki, pojawili się fast foodowi spekulanci. W mediach społecznościowych pojawił się nawet film z desperackiej demonstracji pod jedną z restauracji w Moskwie. Niejaki Luka Safronow, mocno otyły mężczyzna, w desperacji przykuł się nawet do jednego z barów. "To, że się zamykacie, to akt wrogości!" - wołał oburzony, póki nie zabrała go policja.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "On kładzie się do łóżka z tą myślą"! Ekspert o Putinie, nie owijał w bawełnę

PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin obwieścił zwycięstwo! Mocna odpowiedź Zełenskiego, mówi o "obróceniu w proch"

Express Biedrzyckiej - prof. Agnieszka Legucka: Rosnąca agresja Rosji pokazuje, że sankcje działają

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki