Rupert Murdoch się tłumaczy, a dziennikarze gazety News of the World giną

2011-07-20 4:00

Wielka Brytania. Rupert Murdoch (80 l.), szef medialnego koncernu, tłumaczył się wczoraj w brytyjskim parlamencie przed komisją ds. kultury, mediów i sportu z "Afery podsłuchowej".

Dziennikarze jego gazety "News of the World" podsłuchiwali prawie 4 tys. osób. Murdoch twierdził, że choć to "najbardziej upokarzający dzień w jego życiu", nie czuje się osobiście odpowiedzialny za podsłuchiwanie, o którym, jak mówi, nie miał pojęcia. Przyznał się do spotkań z premierami Cameronem, Brownem i Blairem na Downing Street, gdzie wchodził tylnymi drzwiami.

Przesłuchanie zostało przerwane, gdy aktywista Jonnie Marbles rzucił w kierunku Murdocha talerzem pełnym pianki do golenia, który zresztą zręcznie odbiła żona magnata prasowego.

Tymczasem pod Londynem znaleziono ciało Seana Hoare'a, reportera "NotW". To on pierwszy przyznał, że kierownictwo gazety wiedziało o nielegalnych praktykach, a potem mówił, że obawia się o swoje życie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki