Dmitrij Pieskow

i

Autor: screen/youtube.com/BBC

putin nie będzie zadowolony

Rzecznik Kremla odpalił prawdziwą bombę! Wielka burza, szybko korekta. Doszło do pomyłki?

2023-08-07 12:18

Dmitrij Pieskow to znany z mało dyplomatycznych i często kontrowersyjnych wypowiedzi rzecznik Kremla. W amerykańskim dzienniku "The New York Times" ukazał się w ostatnich dniach reportaż pt. "Wieczna wojna Putina", w którym przywołano właśnie jego nader nieoczywistą wypowiedź. Pieskow miał stwierdzić, że "wybory prezydenckie w Rosji nie są demokracją, lecz kosztowną biurokracją". Ponadto miał wskazać, że w kolejnych wyborach Władimir Putin zdobędzie 90 proc. głosów. Przywołane w reportażu słowa odbiły się szerokim echem i doczekały błyskawicznej reakcji Pieskowa, który zarzucił autorom... błędną interpretację.

W opublikowanym przez amerykański dziennik reportażu umieszczony został fragment, w którym Dmitrij Pieskow oficjalnie jako rzecznik Kremla, miał komentować praktyki wyborcze w Rosji. - Nasze wybory prezydenckie nie są tak naprawdę demokracją, to kosztowna biurokracja - miał zaskakująco wyznać dziennikarzowi z USA Pieskow. - Putin zostanie ponownie wybrany w przyszłym roku z ponad 90 proc. głosów - miał dodać z całkowitą pewnością.

Zobacz: Grupa Wagnera może zaatakować Polskę? "To jest rozgrywka na politycznej szachownicy"

W rozmowie rzecznik Kremla odniósł się także do inwazji Rosji na Ukrainę. Według niego obecnie nie ma podstaw do podpisania porozumienia, a Rosja będzie kontynuować "operację specjalną w dającej się przewidzieć przyszłości". Dopytywany, czy Rosja zamierza dokonać aneksji kolejnych terytoriów Ukrainy, zaprzeczył. - Chcemy po prostu kontrolować ziemię, którą zapisaliśmy w konstytucji jako naszą - stwierdził.

Pieskow dementuje

Słowa Pieskowa (zwłaszcza o istniejącej tylko teoretycznie demokracji w jego państwie) odbiły się szerokim echem. W rozmowie z rosyjskimi media rzecznik Kremla stanowczo stwierdził, że amerykański dziennikarz przeinaczył jego słowa. - Autor tego artykułu całkowicie błędnie to zinterpretował - oznajmił stanowczo, cytowany przez agencję TASS. Jak naprawdę miała brzmieć jego wypowiedź? - Odpowiedź była następująca: poziom konsolidacji społeczeństwa wokół prezydenta jest absolutnie bezprecedensowy i nawet teraz możemy śmiało powiedzieć, że jeśli kandydatura Putina zostanie wysunięta, to zostanie ponownie wybrany z ogromną przewagą, nie ma wątpliwości. Ale wybory to demokracja, sam prezydent mówił o tym w swoim przesłaniu - przekonywał Pieskow.

Sonda
Uważasz, że wojna na Ukrainie może trwać latami?
Putin PANICZNIE BOI się o Półwysep Krymski! | UKRALINA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki