Sarkozy zaprasza więźniów z Guantanamo

2009-04-03 20:00

Barack Obama, który w kampanii wyborczej zapowiedział definitywną likwidację więzienia dla terrorystów na Kubie, wciąż szuka miejsc w Europie, gdzie mogłyby trafić podejrzane osoby.

Nieoczekiwanie naprzeciw oczekiwaniom prezydenta USA wyszedł francuski prezydent Nicolas Sarkozy. Zapewnił w Strasburgu, że Francja przyjmie więźnia z Guantanamo.

Chodzi o jednego z dwóch Algierczyków, którzy zostali uznani przez amerykański wymiar sprawiedliwości za kwalifikujących się do zwolnienia: 42-letniego Lakhdara Boumedienego i 39-letniego Sabera Lahmara.

Sarkozy podjął odważną decyzję, której boją się inni przywódcy z Europy. Hiszpania, Portugalia, Włochy, Francja i Belgia, które wcześniej ogólnikowo zgodziły się przyjąć więźniów, teraz domagają się od rządu USA gwarancji, że nie stworzą oni zagrożenia bezpieczeństwa.

W Unii Europejskiej panuje przekonanie, że przywiezienie niebezpiecznych terrorystów mogłoby zwiększyć zagrożenia dla Europejczyków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki