Sędzia zwolnił z aresztu urzędniczkę z Kentucky odmawiającą wydawania licencji małżeńskich parom homoseksualnym

2015-09-10 4:00

Pozostanie wolna, jak…  będzie dawać śluby gejom. Sędzia z Kentucky zwolnił z aresztu Kim Davis, urzędniczkę odmawiająca wydawania licencji małżeńskich parom tej samej płci. Ale postawił warunek, który może sprawić, że bardzo szybko tam wróci ponownie – donosi CNN.

Sędzia David Bunning zgodził się we wtorek po południu – czyli pięć dni po tym jak pozbawił wolności miejską urzędniczkę – by Davis opuściła areszt. Argumentował to tym, że jest usatysfakcjonowany faktem, że pracownicy urzędu cywilnego podlegli Kim Davis wydają licencje małżeńskie tak jak powinni, czyli – zgodnie z zarządzeniem Sądu Najwyższego – każdemu, bez względu na to czy są to pary hetero bądź homoseksualne. I tak też ma pozostać, nawet po powrocie do pracy pani Davis. Taki warunek postawił sędzia zwalniając ją z aresztu. Generalnie zarządził, że Kim Davis nie może robić nic, aby uniemożliwić małżeństwo jakiejkolwiek parze, która legalnie ma do tego prawo. Nie będzie mogła m.in. zakazać wydania licencji innemu pracownikowi. Czy urzędniczka będzie w stanie wykonać to polecenie? Czas pokaże. Wiadomo jednak, że od początku twierdziła, że  wydawanie licencji gejom jest niezgodnie z jej przekonaniami i wiarą…

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki