Juan Ameri podczas posiedzenia parlamentu, które odbywało się online, nie odchodząc od komputera zaprosił przed ekran swoją kochankę. Ściągnął jej bluzkę i zaczął całować jej piersi. Wszystko zobaczyli inni posłowie i wybuchł ogromny skandal. Ameri tłumaczył się, że był przekonany, że miał awarię internetu, a reszta parlamentarzystów go nie widzi. Dlatego też pozwolił kobiecie usiąść sobie na kolanach i ją bez opamiętania pieścić. Pikanterii dodawał fakt, że kobieta nie jest żoną posła. Z tego również Ameri się tłumaczył. Przyznał, że jest w trakcie rozwodu i z ustaleń między nim, a jego jeszcze obecną żoną wynika, że prowadzą osobne życie.
– Bardzo mi wstyd, czuję się bardzo źle. W całym kraju połączenie z internetem jest bardzo słabe. Byliśmy w trakcie internetowej sesji, ale internet przestał działać. Moja partnerka wyszła z łazienki, zapytałem ją o implanty i pocałowałem ją, bo 10 dni temu przeszła operację piersi – mówił Radiu Con Vos. Tłumaczenia jednak na nic się zdały. Marszałek Sergio Massa wszystko zauważył, przerwał posiedzenie i oświadczył, że doszło do „poważnego przestępstwa”. Poseł został zawieszony, a później sam złożył mandat.