Skandal w szkole w Middle Village na Queensie. Stracili z oka autystycznego chłopca

2016-05-13 2:00

To mogło się skończyć naprawdę tragicznie. Opiekunowie szkoły na Queensie nie dopilnowali czteroletniego autystycznego chłopca i pozwolili na to, by sam oddalił się od autobusu szkolnego, gdy miał awarie i stanął na ulicy.

Na szczęście chłopiec został znaleziony cały i bezpieczny, niemniej matka czteroletniego Nicolasa Luciana Gomez jest bardzo zdenerwowana i żąda wyjaśnień od dyrekcji Positive Beginnings, gdzie uczy się chłopiec.  – To był najgorszy koszmar jaki przeżyłam. Kiedy z mężem zadzwoniono do nas ze szkoły z informacją, że Nicolas oddalił się od grupy i jest poszukiwany, to zamarłam. Dla rodzica to prawdziwy horror – mówi Luciana Gomez.
Trudno jej się dziwić. Podobna sytuacja zakończyła się tragicznie, gdy inny autystyczny uczeń, 14-letniego Avonte Oquendo, niepilnowany uciekł ze szkoły w Long Island City, a jego ciało znaleziono po kilkumiesięcznych poszukiwaniach.
Tym razem na szczęście chłopiec został znaleziony przez szkolnego pracownika. Szedł chodnikiem za jakąś parą z dziećmi. Dyrekcja szkoły tłumaczy się, że Nicolas odłączył się od innych uczniów w czasie zamieszania związanego z przetransportowywaniem dzieci do innego autobusu szkolnego, po tym jak ten, którym jechali wcześniej, uległ awarii.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki