Śmiertelna strzelanina w stanie Washington. Pięć osób nie żyje. Poszedł do Macy's... polować na ludzi

Krwawe sceny rozegrały się w Cascade Mall niedaleko Seattle. Z zapisu kamer monitoringu, opublikowanego przez policję wynika, że Arcan Cetin wszedł do centrum handlowego w piątek około 6.30 pm. Był nieuzbrojony.  następnie znika z kamer i kiedy pojawia się 10 minut później, wdać go jak wchodzi do Macy's trzymając w ręku strzelbę. Według świadków pociągając za spust miał wykrzykiwać kobiece imię. Śmiertelne kule trafiły mężczyznę i cztery kobiety. Jedna z nich to ponad 90-letnia staruszka a druga to 16-latka, która wygrała walkę z rakiem. Po dokonaniu rzezi Arcan Cetin uciekł. Poszukiwano go dobę. Najpierw znaleziono porzucony samochód jakim zbiegł a potem,  w sobotę przed 7 pm został zatrzymany.  Podczas aresztowania nie okazywał żadnych emocji. – Nic nie mówił. Zachowywał się jak zombie. To chyba najlepiej go opisuje – mówi na konferencji Mike Hawley, jeden z policjantów, którzy zatrzymali zabójcę. Śledztwo w sprawie i ustalanie motywów są w toku.