USA: Spaliła córkę na solarium

2012-05-04 4:00

Pielęgniarki ze szkoły mieszczącej się w stanie New Jersey (Stany Zjednoczone) przeżyły szok, gdy do ich gabinetu weszła 5-letnia Anna z poparzonymi dłońmi oraz twarzą. Dziewczynka powiedziała im, że oparzenia to efekt opalania w... solarium, na które zabrała ją mama Patricia Krentcil (44 l.).

Po doniesieniach ze szkoły policja natychmiast aresztowała lubującą się w sztucznym opalaniu matkę dziecka. Spalona na heban Patricia Krentcil tłumaczyła przed sądem, że sama lubi opalać się w solarium, a dziecko zabiera jedynie do towarzystwa. Oparzenia dziewczynki powstały podobno od... słońca. - Gdy się opalam, Anna stoi obok. To jak zabranie córki na zakupy - wyjaśniała. Sprawa jeszcze się nie skończyła. Na razie Amerykanka za 25 tys. dolarów kaucji odzyskała wolność. Wkrótce sąd musi zdecydować, czy Patricia mówi prawdę. Prawo w stanie New Jersey zabrania wizyt w solarium dzieciom poniżej 14. roku życia, bo sztuczne słońce może wywołać u nich raka skóry i zmiany w DNA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki