Wieloletni spór między Wielką Brytanią i Argentyną właśnie został zakończony - albo raczej zaostrzony - po tym, jak Komisja Granic Szelfu Kontynentalnego (CLCS) zaakceptowała postulowane przez Buenos Aires powiększenie morskiej przestrzeni Argentyny o 35%. Na przydzielonych oficjalnie terenach o powierzchni 1,7 miliona metrów kwadratowych znajdują się sporne Falklandy. - Ta decyzja potwierdza suwerenne prawa Argentyny do Falklandów - "strefy ważnej z politycznego, gospodarczego i strategicznego punktu widzenia" - ogłosiła szefowa argentyńskiej dyplomacji, Susana Malcorra. Londyn natomiast nie otrzymał jeszcze szczegółów stanowiska CLCS, jednakże rzeczniczka Camerona powiedziała, że komisja ONZ jako organ doradczy wydaje jedynie zalecenia, które nie są prawnie wiążące. Falklandy od 1833 roku znajdują się pod brytyjską administracją, ale Argentyna również rościła sobie do nich prawa i z tego powodu są czasem nazywane Malwinami. W 2013 roku przeprowadzono na Falklandach referendum, gdzie aż 99,8% uprawnionych do głosowania opowiedziało się za pozostaniem pod panowaniem Królowej Elżbiety.
Zobacz: David Cameron: Musimy bronić naszych chrześcijańskich wartości