Spór o granicę zaszkodzi reformie?

2013-04-06 21:09

Czy południowa granica Stanów Zjednoczonych może stanąć na drodze reformie imigracyjnej? Jak donosi "USA Today", może się tak stać. O ile politycy zgadzają się, że przeprawa musi być lepiej zabezpieczona, ciągle brak porozumienia co do tego, w jaki sposób uszczelnić granicę, by zapobiec napływowi nowych nielegalnych imigrantów oraz powstrzymać gangi przemycające broń i narkotyki.

Od kilku dni Gang of Eight - który niedawno sam zrobił inspekcję w punkcie granicznym w Arizonie - oraz inni politycy ostro spierają się co do tego, jak zabezpieczyć 1969-milowy odcinek granicy biegnący przez pustynię, góry i Rio Grande. Według jednego pomysłu rozwiązaniem jest dodanie agentów, którzy na nogach, samochodami i z powietrza mieliby patrolować tereny. Okazuje się bowiem, że kiedy liczebność straży granicznej zwiększyła się z 4000 w 1993 roku do 21 tys. w 2012 r., to sytuacja się polepszyła.

Jak pokazują szacunkowe dane, w latach 2004-2006 rocznie aż milion osób przekraczało nielegalnie granicę, a w 2012 było to 364 tys. Ale zdaniem innych polityków to za mało i domagają się unowocześnienia granicy i sprawienia, żeby była przeprawą na miarę XXI w. Jeszcze inni domagają się postawienia muru tam, gdzie to możliwe. Jak zwracają uwagę analitycy polityczni, bez porozumienia w tej kwestii będzie trudno zakończyć prace nad ustawą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki