Pewna włoska sprzątaczka wzorowo przyłożyła się do swoich obowiązków. Do tego stopnia, ze uprzątnęła dzieło sztuki z Muzeum Bo zen-Bolzano we Włoszech. Instalacja składała się głównie z porozrzucanych butelek po winie i szampanie, confetti i dwóch kolorowych luster. Także faktycznie mogła sprzątaczce skojarzyć się z pozostałościami po balandze, tym bardziej, że dzień wcześniej w budynku muzeum odbyła się impreza. Autorkami instalacji zatytułowanej "Gdzie pójdziemy tańczyć tej nocy?" są Goldschmied & Chiari. Swoim dziełem chciały nawiązać do hedonizmu i korupcji politycznej lat 80-tych. Na szczęście instalację udało się uratować, gdyż okazało się, ze nie opróżniono jeszcze koszów na śmieci. Elementy dzieła wróciły więc na swoje miejsce, a same artystki śmieją się z zaistniałej sytuacji. Również dyrekcja muzeum podeszła do tego zdarzenia z humorem.
Zobacz: Szokujące plotki w Hollywood! Pitt zdradza Angelinę z Sienną Miller?!