Starcia z imigrantami na granicy Serbii i Węgier. Polski dziennikarz pobity

2015-09-16 20:50

Do starć doszło na granicy Serbii i Węgier, gdzie grupa kilkuset imigrantów przedarła się przez barykady. Do akcji wkroczyła policja, która musiała użyć gazu łzawiącego oraz armatek wodnych. Zamieszki cały czas trwają, sytuacja jest bardzo poważna.

starcia imigrantów

i

Autor: East News

Zdaniem węgierskiej policji interwencje funkcjonariuszy były zasadne, ponieważ chodzi o obronę granic Węgier, a także Unii Europejskiej. Peter Szijjarto z węgierskiego MSZ przyznał, że grupa imigrantów jest agresywna, a w stronę policjantów posyła kamienie i wyrwane kawałki betonu. Pierwsze doniesienia mówiły o proteście imigrantów, którzy byli na granicy. Chcieli oni przedostać się do Serbii, ale na granicy stanęły barykady. Jak mówił rzecznik rządu Węgier sytuacja była niebezpieczna, a nielegalni imigranci chciała przedrzeć się siłą przez granicę.

Dziennikarz TVP, znany z "Wiadomości"  Jacek Tacik został pobity na granicy Serbii i Węgier przez węgierską policję. Na szczęście nic odniósł poważnych obrażeń. Szybko została mu udzielona pomoc. - Lekarze węgierscy i policja wegierska, która mnie pobiła, zaopiekowała się mną - relacjonował dziennikarz na antenie TVP Info. Jak mówił kilka razy został uderzony w głowę policyjną pałką. A wszsytko to przez ogromny chaos jaki panuje na granicy.

W związku z zamieszkami zatrzymano 29 osób, w tym jedną zidentyfikowano jako "terrorystę".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki