Dwie dziewczynki przez pięć godzin biły, torturowały, poniżały i w końcu zabiły łopatą dorosłą kobietę, a swoją zbodnię z dumą i uśmiechami na twarzach relacjonowały na Snapchacie. Ta zbrodnia w 2014 roku wstrząsnęła Wielką Brytanią. Sprawczynie miały zaledwie 13 i 14 lat! Ich ofiarą stała się znana w Hartlepool alkoholiczka Angela Wrightson (+39 l.). Kobieta pozwalała miejscowym dzieciom przychodzić do swojego zmienionego w melinę domu i pić tam alkohol. Patologiczne nastolatki postanowiły to wykorzystać. Weszły do domu ofiary i zaczęły ją torturować. Wykorzystując bezradność wyniszczonej alkoholem 39-latki, znęcały się nad nią godzinami, nagrywając filmiki, które pokazywały w mediach społecznościowych.
NIE PRZEGAP: SZOK! Tak wyglądał PUTIN jako 17-latek. "Tajna CÓRKA" to skóra zdjęta z ojca!
Biły łopatą, deską najeżoną gwoździami, rzucały w stronę 39-latki meblami i czajnikiem. Gdy prosiła, by przestały, tylko się śmiały i robiły sobie selfies z umierajacą kobietą. Kiedy przestała oddychać, poszły z domu niby nigdy nic. Zostały złapane, a sędzia skazał je na dożywocie z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 15 latach ze względu na młody wiek. Teraz zapadła jeszcze inna decyzja, która oburzyła rodzinę ofiary. Sprawczynie, które osiągnęły już pełnoletność, do końca życia pozostaną anonimowe, bo w przeciwnym razie zdaniem sędzi mogłyby targnąć się na życie lub zostać zaatakowane. Ich dane i wizerunki będą chronione prawem. "To kompletny żart. Zabijają moją ciocię i dostają dożywotnią ochronę. To hańba" - powiedziała siostrzenica Angeli.