Była najseksowniejszą internetową modelką w Szwajcarii, lecz w jej duszy krył się mrok. Ujawnił się on, kiedy Jelica S. (23 l.) zaszła w ciążę bliźniaczą i została porzucona przez partnera. Kobieta przeszła załamanie. Gdy poczuła zbliżający się poród, nie pojechała do szpitala. Urodziła najpierw żywego, zdrowego chłopca.
Rzuciła nim o ścianę, a zwłoki ukryła w wielkim pluszowym, misiu. Potem urodziła kolejne, martwe dziecko i schowała w koszu na pranie. Makabra w szwajcarskim apartamencie szybko wyszła na jaw i kobietę aresztowano. Prokuratura żądała dla niej ośmiu lat więzienia. Obrona wykazała, że Jelica S. działała w psychozie i skazano ją jedynie na rok odsiadki.