Papieski astronom ojciec Richard D'Souza powiedział, że chce ochrzcić kosmitów
Co powiedziałby Kościół, gdy okazało się, że kosmici istnieją? Jak się okazuje, zacząłby ich zapisywać w kolejce do sakramentów! "Daily Star" napisał o nowym papieskim astronomie, który chce chrzcić ufoludki. Ojciec Richard D'Souza szefuje od niedawna Obserwatorium Watykańskim w Castel Gandolfo niedaleko Rzymu. To właśnie tam znajduje się słynna letnia rezydencja papieży, z której papież Franciszek nie korzystał, ale Leon XIV wrócił do zwyczaju wakacji pod Rzymem. Duchowny-naukowiec uważa, że ewentualne istoty pozaziemskie byłyby jednymi ze stworzeń bożych i jako takie miałyby prawo do przyłączenia się do grona wiernych.
ZOBACZ TEŻ: Amerykanie ukrywają pojazdy UFO?! Oficer wywiadu mówi o roli papieża
"Teologia musiałaby się na nowo zdefiniować i uwzględnić te inne istoty. Wszyscy są częścią stworzenia Bożego"
Zapytany o to, czy udzieliłby chrztu istocie pozaziemskiej, ojciec Richard D'Souza odpowiedział: „Tak, tak. Teologia musiałaby się na nowo zdefiniować i uwzględnić te inne istoty. Wszyscy są częścią stworzenia Bożego. Oni byliby dziećmi Bożymi. Wierzę w życzliwego Stwórcę. On stoi za wszystkim. Wierzymy, że chrzest musi być przeprowadzony” – powiedział. „Pytanie brzmi, jak do nich dotrzeć lub jak oni do nas dotrą. To są praktyczne problemy do rozwiązania, zanim w ogóle zaczniemy mówić o chrzcie” - dodał, mając na myśli to, że póki co, przynajmniej z tego co powszechnie wiadomo, kosmici nie nawiązali z nami żadnego kontaktu, trudno więc na razie namawiać ich na chrzest. Mimo to astronom papieża jest dobrej myśli. Jego zdaniem naukowcy będą w stanie udowodnić istnienie życia pozaziemskiego „w ciągu najbliższych 30 lat”.