Kolejne źródło informuje o 28-punktowy planie zakończenia wojny na Ukrainie. Takie ustępstwa zaakceptował Trump?
Wojna na Ukrainie może skończyć się jeszcze w listopadzie - takie niespodziewane doniesienia obiegły świat wczoraj. Istnieje pewien 28-punktowy plan pokojowy związany z konfliktem za naszą wschodnią granicą, a szczegóły tego planu uzgodniły Stany Zjednoczone z Rosją za plecami Ukrainy i przywódców europejskich - informował portal Axios. Plan miał zostać opracowany w Miami podczas październikowych rozmów prowadzonych przez wysłannika Władimira Putina Kiriłła Dmitrijewa z wysłannikiem Donalda Trumpa Stevem Witkoffem. Pisało o tym także Politico, a obecnie również NBC News, dodając, iż wśród negocjatorów znaleźli się także wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio i zięć prezydenta Trumpa Jared Kushner. Są i informacje Financial Times. Te nieoficjalne doniesienia są zbliżone do siebie nawzajem. Mówią one po pierwsze o znikomym udziale Ukrainy w ustaleniach - miała być w zasadzie postawiona przed faktem dokonanym mimo pewnego udziału przedstawicieli Kijowa w naradach lub - w niektórych wersjach wydarzeń - przy braku tego udziału. Śmiałości miał dodać w takich działaniach wybuch wielkiej afery korupcyjnej na Ukrainie, osłabiający znacząco pozycję jej władz. Po drugie, mówią o tych samych ustaleniach. Jakich?
ZOBACZ TEŻ: Putin użyje broni nuklearnej? Były wojskowy mówi, kiedy może się tak stać
Ukraina ma zmniejszyć swoje wojska o połowę i oddać cały Donbas. To nie wszystko
Obie strony, zarówno Rosja, jak i Ukraina, miały otrzymać w 28-punktowym planie pewne gwarancje bezpieczeństwa. Te dla Moskwy mają obejmować m.in. zmniejszenie o połowę liczebności ukraińskiej armii oraz jej częściowe rozbrojenie. Ukraina ma także oddać Rosjanom resztę Donbasu, a Waszyngton oficjalnie uznać aneksję i tego terytorium, i Krymu. Ukraińcy zostaną też zobowiązani do uznania języka rosyjskiego za oficjalny język państwowy na Ukrainie i do nadania Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej oficjalnego statusu. Czy Kijów naprawdę zostanie postawiony przed faktem dokonanym? „Osiągnięcie trwałego pokoju będzie wymagało od dwóch stron zgodzenia się na trudne, lecz konieczne ustępstwa. Dlatego opracowujemy i będziemy dalej opracowywać listę potencjalnych pomysłów zakończenia tej wojny w oparciu o wkład obu stron tego konfliktu” - twierdzi z kolei na platformie X Marco Rubio. Reuters z kolei donosi, powołując się na źródło w ukraińskiej administracji, że Kijów nie grał żadnej roli w przygotowywaniu 28-punktowego planu.