Sydney Sweeney może zostać następną dziewczyną Bonda. Kandydaturę promuje Jeff Bezos
Seria filmów o Jamesie Bondzie od dziesiątek lat budzi wielkie emocje. Kto będzie nowym Bondem? Kto zostanie dziewczyną Bonda? Te pytania nadal spędzają sen z powiek milionom fanów kina. Teraz pojawiły się nowe gorące plotki! Podobno murowaną kandydatką na kolejną dziewczynę Bonda jest Sydney Sweeney (28 l.), aktorka znana z seriali Euphoria i The White Lotus. Plotki ruszyły pełną parą po tym, jak Sweeney w czerwcu pojawiła się na bajecznym ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez w Wenecji. Wówczas wielu zastanawiało się, skąd zaproszenie dla aktorki, która nie należy do najbliższego kręgu pary. Teraz wszystko układa się w logiczną całość – Bezos i jego żona mają być inwestorami w nową linię bielizny Sweeney, której premiera ma nastąpić niebawem. Jak podaje "Daily Mail", Jeff Bezos, mający finansową władzę nad franczyzą, ma forsować kandydaturę Sweeney jako kluczowej żeńskiej postaci w nadchodzącej odsłonie serii. Według źródeł z branży, 28-latka jest obecnie „na szczycie listy castingowej”.
ZOBACZ TEŻ: Ulubiona republikanka Trumpa! Prezydent uwielbia Sydney Sweeney
Sydney Sweeney: "Myślę, że więcej frajdy miałabym grając Jamesa Bonda niż jego dziewczynę"
Samo Amazon MGM, będące dziś właścicielem praw do serii o Bondzie, także ma z Sweeney coraz więcej wspólnego: w czerwcu studio przejęło produkcję filmowej adaptacji gry Split Fiction, w której aktorka zagra główną rolę. W wywiadzie dla "Variety" Sweeney po raz pierwszy odniosła się do spekulacji o udziale w nowym "Bondzie". Na pytanie o to, czy faktycznie zagra w kultowej serii, odpowiedziała wymijająco: „Nie mogę powiedzieć”. Po czym zrobiła siedmiosekundową pauzę. Następnie dodała: „Nie wiem” – i zamilkła na kolejne dziesięć sekund. Kiedy dziennikarka zapytała wprost, czy byłaby zainteresowana scenariuszem, aktorka uśmiechnęła się i odpowiedziała: „Zależy od scenariusza. Myślę, że więcej frajdy miałabym grając Jamesa Bonda niż jego dziewczynę”.