Drastyczną transmisję na Facebooku kończy pojawienie się w kadrze policji, która została wezwana na miejsce przestępstwa przez jedną z oglądających ją kobiet. Sprawcy, 18, 20 i 24-letni migranci zostali zatrzymani. Teraz, wraz z tokiem śledztwa na jaw wychodzą nawe fakty. Jeden ze świadków nagrania opowiadał, że jeden ze sprawców podczas transmisji wyjął pistolet, groził odbiorcom i rzucał im wyzwanie, by przyszli na miejsce transmitowanego przestępstwa.
Wiadomo także, że nagrania były dwa - na jednym "napastnicy zdjęli ubrania ofierze i kolejno się na niej kładli", jak opisywała 21-latka, która o wszystkim zawiadomiła policję. Na drugim natomiast widać było, jak jeden z mężczyzn przemocą nakłaniał "odurzoną i zdrętwiałą" ofiarę gwałtu, by zaprzeczała, że jest do tego zmuszana. - Zbieramy dowody i przesłuchujemy świadków. Przesłuchaliśmy już wiele osób, a będzie ich więcej - powiedział Magnus Berggren ze Szwedzkiej prokuratury. - Policja i prokuratura ma dostępd do niektórych obrazów i nagrań, natomiast nie mamy fragmentu, pokazującego faktyczny gwałt - kontynuował. Natomiast oficer policji w Uppsali krótko ucina temat: - Trzy osoby zostały aresztowane. Nie mogę podać żadnych dalszych szczegółów.
3 Detained in Sweden for live-streaming the rape of a woman on Facebook https://t.co/mNAsnUGZoV pic.twitter.com/dUmY1pk9NO #News
— Aadeep Singh Bhatia (@AadeepSingh) 24 stycznia 2017
Zobacz też: Szok! Zbiorowy gwałt transmitowany na Facebooku na żywo [ZDJĘCIA]