Donald Trump: Xi Jinping zapewnił mnie, że nie zaatakuje Tajwanu, póki ja jestem prezydentem USA
Niespodziewane wyznanie Donalda Trumpa w sprawie Chin i Tajwanu. Prezydent Stanów Zjednoczonych rozmawiał z Fox News na chwilę przed planowanym spotkaniem z Władimirem Putinem na Alasce. Podkreślał, że jego przesłanie wobec rosyjskiego przywódcy będzie stanowcze. – Powiem mu: „Wiesz, macie bardzo podobną sytuację do prezydenta Chin Xi i Tajwanu, ale nie wierzę, że jest możliwe, by to się wydarzyło, dopóki tutaj jestem” – mówił amerykański prezydent. Według Trumpa, Xi wprost zagwarantował mu, że Chiny nie podejmą próby przejęcia Tajwanu. „Nigdy tego nie zrobię, dopóki ty jesteś prezydentem” – miał powiedzieć chiński przywódca według Trumpa. Prezydent USA odpowiedział, że docenia tę deklarację, ale dodał, iż Xi zaznaczył także: „Chiny są cierpliwe”.
ZOBACZ TEŻ: Wyciekło menu ze zlotu na Alasce! "Na cześć Jego Ekscelencji Putina"
Na początku czerwca Trump odbył pierwszą potwierdzoną rozmowę telefoniczną z Xi w swojej drugiej kadencji. Już w kwietniu wspominał, że chiński przywódca próbował kontaktować się z nim wcześniej, lecz szczegółów nie podał. Sprawa Tajwanu pozostaje kluczowym punktem spornym między Waszyngtonem a Pekinem. Chińska Republika Ludowa uważa wyspę za integralną część swojego terytorium i od dekad deklaruje dążenie do „ponownego zjednoczenia”, nie wykluczając użycia siły.
ZOBACZ TEŻ: Melania Trump błagała Putina o jedno! Kulisy spotkania na Alasce
Naczelny dowódca sił NATO w Europie: do 2027 roku musimy przygotować się na ataki Rosji na Europę i Chin na Tajwan
Niedawno powtarzały się doniesienia, zgodnie z którymi Chiny mogą zaatakować za jakiś czas Tajwan, a wcześniej uzgodnić z Putinem, by ten zaatakował Zachód. Już w 2027 roku Unia Europejska może być zagrożona wojną - powiedział podczas konferencji obronnej w niemieckim Wiesbaden gen. Alexus Grynkewich. Jego zdaniem za półtora roku Chiny mogą zaatakować Tajwan, ale wcześniej uzgodnić ten ruch z Władimirem Putinem, by on w tym samym momencie napadł na Europę. Jeśli przywódca Chin Xi Jinping zdecyduje się na atak na Tajwan, to „prawdopodobnie skoordynuje ją z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, co stwarza możliwość globalnego konfliktu” - ocenił Grynkewich, cytowany przez "Bild". "Dla mnie to oznacza, że obie te rzeczy mogą się wydarzyć w tym samym czasie. Będziemy potrzebować każdej sztuki uzbrojenia, sprzętu i amunicji, które możemy zdobyć, aby być gotowym" - dodał.
Mark Rutte też uważa, że Chiny i Putin mogą dogadać się w kwestii ataku na Tajwan i NATO
Bardzo podobną, wręcz identyczną opinię wygłosił wcześniej szef NATO Mark Rutte. „Nie bądźmy naiwni w tej kwestii. Gdyby Xi Jinping zaatakował Tajwan, najpierw zadzwoniłby do swojego młodszego partnera w tym wszystkim, Władimira Władimirowicza Putina, który mieszka w Moskwie, i powiedział: 'Hej, zamierzam to zrobić i potrzebuję, żebyś to zrobił, żeby byli zajęci w Europie atakami na terytorium NATO'” - mówił Rutte w rozmowie z "The New York Times". „To jest najprawdopodobniej sposób, w jaki to będzie postępować, a żeby ich odstraszyć, musimy zrobić dwie rzeczy Po pierwsze, NATO jako całość musi być tak silne, że Rosjanie nigdy tego nie zrobią. Po drugie, musimy współpracować w regionie Indo-Pacyfiku — coś, co prezydent Trump bardzo promuje, ponieważ mamy bliskie powiązania, współpracujemy w przemyśle obronnym, innowacjach między NATO a regionem Indo-Pacyfiku” - mówił Rutte. Jak dodał, Rosja "odbudowuje się w tempie i szybkości, które nie mają precedensu w niedawnej historii. Obecnie produkują trzy razy więcej amunicji w ciągu trzech miesięcy niż całe NATO produkuje w ciągu roku".