Trump to brzydki tyrański klaun? Przechwycono list z TRUCIZNĄ

Przed sądem w Nowym Jorku wylądowała 53-letnia programistka komputerowa, która miała wysłać Donaldowi Trumpowi list z trującą rycyną. Jak podało FBI, Ferrier miała rzekomo wysłać list, w którym obraża prezydenta Stanów Zjednoczonych. „Znalazłam dla ciebie nowe imię: brzydki tyrański klaun - miała pisać programistka zgodnie z dokumentami złożonymi przez FBI przed jej pierwszą rozprawą w sądzie w Nowym Jorku we wtorek. "Mam nadzieję, że ci się spodoba. Zrujnujesz USA i doprowadzisz ich [Amerykanów] do katastrofy. Mam kuzynów w USA, więc nie chcę przez następne 4 lata mieć cię za prezydenta. Zrezygnuj i usuń swoją kandydaturę w tych wyborach”. Dodała również, że jeśli rycyna nie zadziała, „znajdę lepszy przepis na kolejną truciznę lub mogę użyć mojej broni”

List, który miała rzekomo wysłać Ferrier, nie dotarł do prezydenta Trumpa, bo szybko przechwyciły go służby. Znaleziono na nim odciski palców 53-latki. Podczas zatrzymania kobieta miała mieć przy sobie broń. Nie przyznaje się do wysłania listu. 

Sama Ferrier znana jest amerykańskim służbom. W 2019 roku została aresztowana w stanie Teksas za nielegalne posiadanie broni i używanie fałszywego prawa jazdy. Jak donosi „The New York Times” kobieta została deportowana do Kanady. 

Śledczy zbadali list, który Ferrier wysłała w zeszłym tygodniu. Według kilku badań nosi ona ślady rycyny. To silnie trującą substancją znajdującą się w nasionach, łodydze i liściach rącznika pospolitego - rośliny dziko rosnącej w strefie subtropikalnej.  W przypadku połknięcia, wdychania lub wstrzyknięcia może powodować nudności, wymioty, krwawienie wewnętrzne i ostatecznie niewydolność narządów. Nie ma antidotum na rycynę. Jeśli dana osoba jest narażona na działanie trucizny, śmierć może nastąpić w ciągu 36 do 72 godzin, w zależności od otrzymanej dawki.