Łukaszenka

i

Autor: AP; Twitter/@nexta_tv

brak słów!

Tym młotem wagnerowcy bestialsko mordowali na wojnie. Teraz Łukaszenka chwali się nim dzieciom

2023-06-01 9:20

W słowniku osób kulturalnych brakuje słów, aby określić tę sytuację! Jak się okazuje, najemnicy z Grupy Wagnera, którzy z dumą prezentowali w sieci swe bestialskie, wojenne egzekucje, które wykonywali charakterystycznym młotem kowalskim, postanowili przekazać go Aleksandrowi Łukaszence. Proreżimowa agencja informacyjna Belta pokazała właśnie materiał, na którym widać dzieci zwiedzające Pałac Niepodległości w Mińsku. Jednym z "eksponatów", które z dumą pokazano małoletnim, jest właśnie owy młot!

Młot kowalski Grupy Wagnera

Grupa Wagnera próbuje zbudować w masowej świadomości mit bezwzględnych najemników, publikując nagrania z użyciem młotów kowalskich, używanych do "wymierzania kar", czyli zabijania, np. dezerterów. O młocie, którym bandyci z Grupy Wagnera zamordowali jednego ze swoich niedawnych towarzyszy, media informowały w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy związany z Grupą Wagnera kanał na Telegramie opublikował nagranie, które przedstawiało brutalną egzekucję Jewgienija Nużyna. To Rosjanin, który najpierw walczył w wojnie, poddał się ukraińskim siłom zbrojnym i trafił do niewoli, po czym został porwany przez siły rosyjskie.

Nużin, według portalu Meduza, został zwerbowany i walczył w Grupie Wagnera przeciwko Ukrainie, po czym trafił do ukraińskiej niewoli. W wywiadach udzielonych dziennikarzom Rosjanin deklarował gotowość walki po stronie Kijowa. Mówił, że wcześniej ponad 20 lat siedział w kolonii karnej w Riazaniu za zabójstwo i próbę ucieczki.

Zobacz: Wagnerowcy zatłukli "swojego" młotem kowalskim. Brutalną egzekucję wrzucili do sieci

Teraz na wystawie w pałacu prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki białoruskie media zauważyły ​​młot. Widnieje na nim dedykacja: "Alaksandrowi Ryhorawiczowi" - czyli Alaksandrowi Ryhorawiczowi Łukaszence. Młot był w futerale na skrzypce, który wygląda identycznie jak ten, który dowódca jednego z oddziałów Grupy Wagnera przekazał niedawno białoruskiemu muzeum. Uczniowie Wojskowo-Patriotycznego Specjalnego Ośrodka Szkolenia "Skif" w Rzeczycy (obwód homelski) i Okręgowego Klubu Wojskowo-Patriotycznego "Waleczność" JW 3310 mogli zobaczyć ten "eksponat" w Pałacu Niepodległości w Mińsku. - Najwyraźniej organizatorzy wycieczki uważają, że młot kowalski używany przez rosyjskich najemników i przestępców do egzekucji swoich byłych współpracowników jest bardzo ważny dla »patriotycznej« edukacji - napisał portal NEXTA.

Warto przypomnieć, że podobny młot, zakrwawiony, Jewgienij Prigożyn wysłał też do Parlamentu Europejskiego. Miała być do odpowiedź na działanie europosłów, którzy wezwali UE do uznania Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną. 

Sonda
Uważasz, że wojna na Ukrainie może trwać latami?
Bachmut ciągle walczy?! Komandor Dura o sytuacji w Ukrainie [RAPORT ZŁOTOROWICZA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki