Ukraina nie jest już pomarańczowa, lecz niebieska - to kolor prezydenta-elekta Wiktora Janukowycza. Jak wynika z przeliczenia głosów z 98,78 proc. lokali wyborczych, Janukowycz uzyskał 48,6 proc. głosów, a Julia Tymoszenko - 45,7 proc.
Pani premier nie zamierza godzić się z porażką, tym bardziej tak minimalną. Jej blok BJuT chce zaskarżyć wyniki głosowania do sądu.
Patrz też: Zastępca Wiktora Janukowycza w Partii Regionów: Dość wojen gazowych
- Wczoraj podjęliśmy decyzję o zaskarżeniu wyników wyborów w niektórych lokalnych komisjach wyborczych, następnie będziemy wymagać przeliczenia głosów i, jeśli uzyskamy pozytywną decyzję sądu, będziemy podważać ogólny wynik wyborów - poinformowała Ołena Szustik, wiceszefowa klubu BJuT w Radzie Najwyższej Ukrainy.
Jednak podważenie wyników niedzielnego głosowania nie będzie łatwe. Jak podkreślają międzynarodowi obserwatorzy, wybory były przejrzyste i uczciwe, a kandydaci powinni uznać ich wyniki.