USA. Tornada zabiły 230 osób

2011-04-29 4:00

Niszczycielski żywioł znowu dał o sobie znać na południu Stanów Zjednoczonych. Śmiercionośne tornada i gradowe burze, które nawiedziły stan Alabama, zabiły co najmniej 183 osoby. To nie koniec dramatu, bo synoptycy ostrzegają przed kolejnymi trąbami powietrznymi.

Huraganowy wiatr przewracał samochody, niszczył budynki i zrywał linie telefoniczne. Wiele miejscowości zostało odciętych od świata. Część mieszkańców została uwięziona w swoich zniszczonych domach. Stanowa agencja zarządzania kryzysowego potwierdziła 183 zgony w stanie Alabama spowodowane gwałtownymi burzami, w tym 15 ofiar w miejscowości Tuscaloosa na zachodzie stanu.

Patrz też: Hilary Clinton całowała cesarzową

W sumie w ciągu czterech ostatnich dni po ataku tornad w południowych stanach USA zginęło prawie 200 osób. Meteorolodzy ostrzegają, że w najbliższych dniach wichury ponownie zaatakują. W stanach Alabama, Arkansas i Tennessee ogłoszono stan wyjątkowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki