USA: Urodziła wcześniej dla umierającego męża

2012-02-16 3:00

Mark Aulgery (†52 l.) z USA, przykładny ojciec czwórki dzieci, zapadł na raka płuc. To był cios dla całej rodziny. Ale po chemioterapii wydawało się, że choroba ustąpiła. Razem z żoną cieszyli się, a ich radość jeszcze wzrosła, gdy okazało się, że Diane (31 l.) spodziewa się piątego dziecka.

Jednak nowotwór nie dał za wygraną. Mark znowu trafił do szpitala. Będąca już w zaawansowanej ciąży Diane usłyszała od lekarzy, że mąż nie przeżyje tygodnia. Ojciec nie mógł pogodzić się z tym, że nigdy nie zobaczy swojego dziecka. Wtedy medycy za zgodą Diane zdecydowali się przyspieszyć poród o prawie miesiąc i na świat przyszła Savannah (1 mies.). Umierający ojciec wziął ją w ramiona. Po trzech dniach zapadł w śpiączkę, z której już się nie obudził.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki