W Syrii wciąż giną dzieci

2013-08-29 4:00

Ameryka szykuje się do nalotów na Syrię! Świat coraz głośniej domaga się, by powstrzymano szalonego dyktatora z Damaszku, który używa kolejnych przerażających rodzajów broni przeciwko cywilom. Tymczasem Syria wciąż opłakuje 1,3 tys. ofiar ataku gazowego na przedmieścia Damaszku.

Rodziny zabitych pojawiają się w kostnicach, próbując identyfikować bliskich. 20 ciał dzieci nikt nie odebrał - ich rodzice zginęli. A reżim Baszara Al-Assada (48 l.) rękami brata dyktatora, Mahera Al-Assada (46 l.), który według USA stoi za chemicznymi atakami, nie przestaje mordować.

>>> Syria: To on zagazował tysiące dzieci

Według syryjskiej opozycji na Aleppo zrzucono w poniedziałek bomby fosforowe i napalm, zabijając conajmniej 10 osób. Ranni trafiali do szpitali z dziwnymi poparzeniami. Tymczasem USA i sojusznicy z Wielką Brytanią na czele szykują się do ataku lotniczego. Może on się zacząć już dziś! Jednym z dowodów na użycie broni chemicznej przez Assada ma być podsłuchana przez wywiad USA rozmowa telefoniczna wojskowych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki