Deszcz małych, rumianych jabłuszek zaszokował w poniedziałek mieszkańców Coventry. - Jechałam samochodem, gdy nagle w maskę uderzył grad z owoców, a przecież nigdzie w okolicy nie ma sadów - opowiada jedna z kobiet.
Lokalne władze oficjalnie podały, że jabłka przyleciały nad okolicę wkręcone w małą trąbę powietrzną.