W sylwestra wybuchł pożar luksusowego hotelu w Dubaju - Address Dubai Marina. Według danych policji 14 osób zostało lekko ranych. Zagraniczne media mówią też o 60 osobach, które zostały lekko poszkodowane. Ogień objął co kilkadziesiąt pięter. Na razie nie wiadomo, co jest bezpośrednią przyczyną pożaru, wiadomo jednak, że doszło do niego przy instalacji do pokazu fajerwerków. Władze miasta już po kilku godzinach od pojawienia się pierwszych płomieni informowały o tym, że sytuacja jest opanowana. Mimo tego, w płonącym budynku doszło do eksplozji, co było widać m.in. na antenie telewizji CNN:
Multiple explosions rock #Dubai's luxury hotel live on air https://t.co/oPIYkLWYDW https://t.co/wLBEviJOF2
— CNN (@CNN) grudzień 31, 2015
Mimo pożaru władze miasta nie zrezygnowały sylwestrowego pokazu fajerwerków. Sztuczne ognie można było podziwiać przez chmurę dymu, wydobywającą się z płonącego hotelu:
Bizarre ... #Dubai #NY2016 pic.twitter.com/Dfubo225eO
— Julian Röpcke (@JulianRoepcke) grudzień 31, 2015
Jeszcze przed północą władze arabskie podały, że pożar został opanowany w 90 prcentach. Wiadomo już, że był to wypadek i że ogień nie został podłożony celowo.
ZOBACZ: Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko na wakacjach w słonecznym Dubaju [ZDJĘCIA]