Władze ogłaszają, że nadciąga kataklizm. Miliony ludzi zostaną bez domów?

2025-09-15 12:10

Czeka nas prawdziwy kataklizm i nie są to przewidywania, a coś pewnego - ogłosiły właśnie władze Australii, opierając się na sporządzonym na zlecenie rządu raporcie „National Climate Risk Assessment” (Krajowa ocena ryzyka związanego ze zmianą klimatu). Autorzy raportu obliczyli, że do 2050 roku ponad milion mieszkańców antypodów może stracić domy przez potop, a liczba zgonów z powodu upałów wzrośnie o 400 proc.

Ocean, morze, fale

i

Autor: wirestock, https://pl./, Freepik/ Freepik.com

Rząd postraszył Australijczyków. Ponad milion osób zagrożonych utratą domów, liczba zgonów wzrośnie o 400 proc.?

Ponad milion Australijczyków może stracić domy i źródła utrzymania do 2050 roku z powodu rosnącego poziomu mórz, a liczba zgonów spowodowanych upałami może wzrosnąć o ponad 400 proc. – ogłosiły właśnie władze Australii. Skąd te katastroficzne dane? Pojawiły się w zamówionym przez australijski rząd raporcie „National Climate Risk Assessment”. Jego autorzy uważają, że fale upałów będą coraz częstsze i bardziej śmiercionośne, a klęski żywiołowe staną się szczególnie groźne dla północnych regionów kraju. „Już teraz żyjemy w czasach zmian klimatycznych. To już nie prognoza czy przewidywanie – to rzeczywistość” – powiedział minister ds. klimatu Chris Bowen.

Do 2050 roku 1,5 miliona osób mieszkających na wybrzeżu w strefie wysokiego ryzyka powodziowego

W najbardziej pesymistycznym wariancie, zakładającym wzrost globalnej temperatury o 3 stopnie Celsjusza, do 2050 roku 1,5 miliona osób mieszkających na wybrzeżu znajdzie się w strefie wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka powodziowego, a wraz ze wzrostem poziomu mórz o kolejne 54 cm do 2090 roku liczba zagrożonych osób podwoi się, zaś powodzie mogą występować nawet 200 dni w roku, w porównaniu z obecnymi 15 dniami. W tym samym scenariuszu liczba zgonów związanych z upałami w Sydney, najbardziej zaludnionym mieście Australii, może wzrosnąć o ponad 400 proc.

Władze przedstawiły raport i ogłaszają nowe restrykcje. Chcą redukować emisję jeszcze bardziej

Amanda McKenzie, dyrektor generalna organizacji Climate Council, określiła raport jako „przerażający”. Efekty? Australijskie władze stwierdziły, że trzeba przyjąć nowe tak zwane cele klimatyczne na 2035 rok. Minister Bowen zapowiedział, że rząd wkrótce ogłosi „ambitny i osiągalny” cel redukcji emisji na rok 2035. Raport „National Climate Risk Assessment” (NCRA) został opracowany przez Australian Climate Service – instytucję współtworzoną przez trzy agencje rządowe: CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation), Bureau of Meteorology oraz Geoscience Australia. Andrew Watkins, były pracownik Australian Climate Service, pełnił funkcję koordynującego głównego autora raportu. Współautorami byli m.in. Fanny Boulaire, Brenda Lin, Aysha Fleming, Jon Barnett, Elissa Waters oraz Tia Brullo.

Super Express Google News
Sonda
Czy ocieplanie się klimatu ma teraz wpływ na twoje życie?
QUIZ. Półkula północna czy południowa? Test tylko dla najlepszych!
Pytanie 1 z 10
Na której półkuli znajduje się Kostaryka?
"Neutralność klimatyczna: troska czy biznes?"
Co nas czeka?
Klimat. Jak zmieni się nasze życie? Ile mamy czasu? | CO NAS CZEKA? #6 - prof. Szymon Malinowski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki