Rządzący w Afganistanie Talibowie wyłączyli wszystkim internet i telefonię komórkową
Cały Afganistan został bez dostępu do internetu i telefonii komórkowej po tym, jak talibskie władze zdecydowały o wyłączeniu sieci światłowodowej – poinformowała agencja AFP. To pierwszy przypadek całkowitego odcięcia komunikacji od momentu przejęcia władzy przez talibów w 2021 roku. We wtorek serwis Flightradar24 przekazał, że międzynarodowe loty do Afganistanu zostały odwołane. Brak łączności uderza nie tylko w mieszkańców, ale także w transport i działalność instytucji, w tym bankowych i celnych. Już w poniedziałek wieczorem obserwowano stopniowe zanikanie sygnału. Według danych serwisu NetBlocks, monitorującego dostęp do internetu, aktywność sieci spadła poniżej 1 proc. normalnego poziomu, aż do całkowitego zerwania łączności.
PRZECZYTAJ TEŻ: Donald Trump grozi Afganistanowi. "Wydarzą się złe rzeczy"
Polecenie od przywódcy talibów i „zapobieganie występkom”
Jak podała AFP, jeszcze przed odłączeniem sygnału przedstawiciel władz poinformował, że blokada potrwa „do odwołania” i obejmie wszystkie sektory życia publicznego, w tym bankowość oraz system celny. Według źródeł, decyzja została podjęta na polecenie najwyższego przywódcy talibów, Hibatullaha Achundzady. Początkowo dostęp do sieci ograniczono tylko w wybranych prowincjach, jednak wkrótce zasięg blokady rozszerzono na cały kraj. 16 września władze prowincji Balch na północy Afganistanu jako pierwsze potwierdziły, że ich region został odłączony od sieci. W oficjalnym komunikacie stwierdzono, że celem działań jest „zapobieganie występkom”.