Góry, Himalaje, szczyt

i

Autor: Eastnews

Wydarzenia na świecie. Tragedia w kopalni. Yoko Ono w szpitalu. Zdobywcy Nanga Parbat już w bazie. Pościg za jednorożcem

2016-02-28 14:42

Zdobywcy Nanga Parbat dotarli już bezpiecznie do bazy. Wdowa po Johnie Lnenonie ma kłopoty ze zdrowiem. Policja w USA goniła jednorożca. Tragedia w rosyjskiej kopalni.

Zdobyli szczyt, są bezpieczni (Pakistan)

Himalaiści, którzy pierwszy raz w dziejach zdobyli pakistański szczyt Nanga Parbat (8126 m.n.p.m.) zimą, są już bezpieczni. W sobotę poinformowali, że udało im się zejść do bazy.
Alex Txikon z Hiszpanii,  Muhammad Ali z Pakistanu i Simone Moro z Włoch weszli na wierzchołek Nagiej Góry w piątek. Towarzysząca im Włoszka Tamara Lunger z nieznanych jeszcze przyczyn zawróciła w ostatniej chwili, tuż pod samym szczytem. Pierwsze letnie wejście na Nanga Parbat miało miejsce 3 lipca 1953 roku. Zimą aż do piątku nikomu nie udało się tego dokonać. Ostatnim ośmiotysięcznikiem, na który nikt nigdy nie wszedł porą zimową, pozostaje teraz K2 (8611 m).

Policja kontra jednorożec (Stany Zjednoczone)

„Po ulicy biega jednorożec!” - takie zgłoszenie odebrali w ciemną noc policjanci z kalifornijskiej drogówki. Jak informowali zdumieni kierowcy, mityczne stworzenie szaleje po jezdni w rejonie Madera Ranchos i lada chwila może dojść do wypadku. Początkowo policjanci myśleli, że to głupi żart, ale na miejscu faktycznie zastali jednorożca. Jak się okazało, był to kucyk z doczepionym rogiem, przebrany z okazji urodzin 5-letniego syna właścicielki. Jednorożec cały i zdrowy wrócił do właścicieli.

ZOBACZ TEŻ: Zdobyli Nagą Górę! Pierwsze zimowe wejście na Nanga Parbat

Yoko Ono w szpitalu (USA)

Yoko Ono (83 l.), słynna wdowa po Johnie Lennonie (+40 l.), trafiła do szpitala w Nowym Jorku. Artystkę znaleziono nieprzytomną w jej mieszkaniu w piątek wieczorem. Według oficjalnych informacji przyczyną hospitalizacji Japonki były ostre objawy grypopodobne, ale pojawiły się plotki o możliwym wylewie lub udarze. Są one jednak dementowane przez bliskich artystki, a ona sama w sobotę wyszła ze szpitala po badaniach.

Wybuch w kopalni (Rosja)

Tragiczny finał akcji ratowniczej w kopalni węgla „Północna” w Workucie. Wczoraj nad ranem, gdy trwały poszukiwania zaginionych po czwartkowej katastrofie górników, pod ziemią doszło do kolejnej eksplozji. Zginęło pięciu ratowników i jeden górnik. Jak podało Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych, akcja ratownicza została przerwana i w obecnej sytuacji nie ma szans na to, by którykolwiek z 26 poszukiwanych przeżył. W czwartek w kopalni doszło do eksplozji metanu. W sumie pod ziemią zginęło 36 osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki