Pedofil założył sektę i brał śluby z dziećmi. "Orgie z 9-latkami i składanie ofiary Bogu z dziewictwa córek"
Pedofil założył sektę i wmawiał dziewczynkom, że muszą ofiarować swoje dziewictwo Bogu - oczywiście za swoim lub kolegów pośrednictwem. Pedofil Samuel Bateman (46 l.) wpadł na ten koszmarny pomysł w 2019 roku. Ogłosił się wtedy prorokiem i założył w Arizonie radykalną grupę mormońską, którą z czasem wykluczono z Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Skupił wokół siebie 50 wyznawców. U mormonów poligamia jest dozwolona, ale Bateman wymyślił jej kazirodczą i pedofilską wersję. Jak ustaliło już śledztwo, o którego efektach pisze Salt Lake Tribune, szalony guru wziął mormońskie śluby z dwudziestoma dziewczynkami poniżej piętnastego roku życia. Urządzał orgie z dziećmi, spośród które najmłodsze miały tylko dziewięć lat. Woził też dzieci z miejsca na miejsce, by członkowie jego pseudoreligijnej siatki pedofilskiej mogli brać udział w wykorzystywaniu seksualnym dzieci.
Guru sekty kazał gwałcić własne córki. "Bóg odtworzy im błony dziewicze"
Pewnego razu sfilmował, jak trzech mężczyzn na jego rozkaz gwałci jego trzy córki, z których najmłodsza miała wtedy 12 lat. Wznosił przy tym modły i twierdził, że tego wszystkiego pragnie Niebiański Ojciec, zaś błony dziewicze ofiar cudownie się odtworzą. Rodzina zwyrodnialca otrzeźwiała dopiero wtedy, gdy Bateman wziął "ślub" z własną nieletnią córką. Wtedy o wszystkim dowiedziała się policja. We wrześniu mundurowi wkroczyli do siedziby sekty. Bateman został aresztowany i czeka na proces za kazirodztwo, pedofilię, poligamię i handel ludźmi. Nieletni trafili do ośrodków opiekuńczych i domów zastępczych.