Żołnierz z Afganistanu przeprasza za rzeź cywilów

2013-08-24 4:00

Sierżant Robert Bales, który w Afganistanie zamordował 16 śpiących cywilów, przeprasza. - Wiem, że to nigdy nie wystarczy, ale jest mi przykro. Strzelanie do śpiących kobiet i dzieci było aktem tchórzostwa - powiedział Bales podczas rozprawy. Jak podaje Fox News, proces przed sądem wojskowym w stanie Waszyngton dotyczy zbrodni z marca 2012 roku, której Bales dopuścił się w małej afgańskiej wiosce opodal Kandaharu.

Bales przyznał się do stawianych mu zarzutów, co było częścią umowy z prokuraturą, dzięki której uniknął kary śmierci.

Oskarżony żołnierz dopuścił się zbrodni na czwartej i ostatniej swojej misji zagranicznej. Podczas procesu ustalono, że wyszedł z bazy swojej jednostki po zmroku uzbrojony w nóż, pistolet i karabin z granatnikiem. Samotnie udał się do pobliskiej wioski, gdzie zaczął z premedytacją mordować cywilów śpiących w domach. Zabił łącznie 16 osób, głównie kobiety i dzieci. Bales podczas swojej morderczej serii wrócił nawet na krótko do bazy

i powiedział wartownikowi, że "właśnie zabił parę osób". Pytany o swoje wspomnienia z morderczej nocy Bales twierdzi, że są bardzo dziurawe. Nie potrafi powiedzieć, ,dlaczego zaczął mordować.

- Myślę, że nie ma dla tego wytłumaczenia - stwierdził.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki