Zostawił 3-latkę z gorącym aucie i poszedł grać na konsoli! Tragiczny finał

i

Autor: Instagram, Archiwum prywatne Zostawił 3-latkę z gorącym aucie i poszedł grać na konsoli! Tragiczny finał

Kolejna taka historia!

Zostawił 2-latkę w gorącym aucie i poszedł grać na konsoli! Tragiczny finał

2024-07-18 10:15

Kolejne dziecko ginie, bo rodzice zostawił je w rozgrzanym samochodzie! 37-letni ojciec zaparkował auto przed domem i popędził grać w gry na konsoli. Tymczasem dwuletnia córeczka została w foteliku, wystawiona na pełne słońce w zamkniętym pojeździe. Dziecko wyciągnięto z auta po paru godzinach. Nie udało się uratować 2-latki.

Ojciec zostawił dwuletnią córkę w gorącym samochodzie i poszedł do domu grać w gry na konsoli. Dziecko nie przeżyło

Kiedy nadchodzi lato, a wraz z nim gorące dni, niestety nieodmiennie w mediach polskich i światowych zaczynają pojawiać się doniesienia o takich tragediach. Dzieci i zwierzęta zostawiane w rozgrzanych, zamkniętych samochodach przez pomyłkę lub w wyniku niewiedzy na temat skutków takiego działania giną każdego roku. Do kolejnej takiej tragedii doszło w amerykańskiej miejscowości Marana w stanie Arizona, w rodzinie z trójką małych dzieci. Feralnego dnia, tydzień temu, Christopher Scholtes (37 l.) podjechał pod dom samochodem z dwuletnią córką Parker. Zaparkował auto, włączył klimatyzację i wszedł do budynku. Śpiące dziecko zostało w pojeździe, choć mężczyzna wiedział, że klimatyzacja wyłączy się automatycznie po pół godzinie. Zapewne obiecywał sobie, że wróci po dziecko właśnie po takim czasie, a tymczasem pogra w gry na konsoli, jednak potem zapomniał o bożym świecie. Zaczął grać i nie wiadomo kiedy minęło kilka godzin. Tymczasem dwuletnia Parker siedziała zamknięta w aucie na pełnym słońcu, przy temperaturze 42 stopni Celsjusza.

Świadkowie uratowali niemowlę z rozgrzanego auta

„Kochanie, przepraszam! Jak mogłem to zrobić? Zabiłem nasze dziecko. To nie może być prawda"

Po południu do domu wróciła matka dziecka, lekarka pracująca w szpitalu jako anestezjolog. Spytała męża, gdzie jest córka. Niestety, dziecko było już nieprzytomne. Uznano je za zmarłe w tym samym szpitalu, w którym pracuje Erika Scholtes. Mężczyzna początkowo twierdził, że dziecko siedziało w aucie o wiele krócej, niż faktycznie, ale monitoring nie pozostawił wątpliwości w kwestii tego, iż Christopher Scholtes mija się z prawdą. Odpowie za swój czyn jak za zabójstwo. Daily Mail cytuje SMS-y, jakie wymieniali małżonkowie po dokonaniu tragicznego odkrycia. „Mówiłam ci, żebyś przestał zostawiać ich w samochodzie, ile razy ci to mówiłam. Straciliśmy ją, była idealna” - pisała żona ze szpitala. „Kochanie, przepraszam! Jak mogłem to zrobić? Zabiłem nasze dziecko. To nie może być prawda" - odpisał mąż.

Sonda
Czy Wam zdarzyło się kiedyś zostawić dziecko w samochodzie?
QUIZ. Trzy słowa i rozmowa! Jaki to kraj? Podajemy nazwy miast!
Pytanie 1 z 10
Ratyzbona, Stuttgart, Norymberga

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki