Zrobili konfetti z policyjnych akt

2012-11-26 3:00

To nie żart! Nassau County Police Department stał się pośmiewiskiem.Powód? Uczestnicy i obserwatorzy dorocznej parady z okazji Święta Dziękczynienia mogli poczytać m.in. o tajnych agentach pracujących dla tego wydziału policji. W jaki sposób? Otóż ich nazwiska i inne ważne informacje po prostu spadły na nich... z nieba w postaci konfetti.

Jak donoszą wszystkie nowojorskie media, dokumenty z Nassau County Police Department były pocięte tak grubo i tak źle, że można było odczytać na nich całe nazwiska wraz z datami urodzenia i numerami Social Security należącymi do tajnych ( przynajmniej do tej pory) pracowników policji. Na paradę spadły także konfetti z informacjami dotyczącymi aresztowanych w hrabstwie, szczegóły organizacyjne wizyty Mitta Romneya (65 l.) na Long Island oraz dane dotyczące licznych policjantów i detektywów z hrabstwa.

Jak donosi "New York Post", na razie nie jest jasne jak i dlaczego to wszystko znalazło się na paradzie. Wiadomo, że na konfetti dość często używa się starych papierów biurowych, zmielonych w niszczarkach, ale zastanawia fakt, że Nassau County Police Department ma tak beznadziejne maszyny do niszczenia dokumentów. Zbyt wiele można było przeczytać na tych rzekomo już przemielonych aktach.

Inspektor Kenneth Lack, rzecznik policji z Nassau powiedział tylko, że jest "bardzo zatroskany tą sytuacją i prowadzi się w tej sprawie śledztwo wewnętrzne".

Przedstawiciele Macy's - domu handlowego organizującego paradę od lat - twierdzą, że te konfetti były czyimś prywatnym pomysłem i organizator nie ma z tym nic wspólnego. - Używamy jedynie kolorowych konfetti wyprodukowanych do tego celu, a nie pociętych dokumentów - powiedział rzecznik Macy's.

Coś podobnego wydarzyło się już podczas parady z okazji Super Bowl w lutym bieżącego roku. Konfetti zrzucane wtedy z gmachów biurowych także zawierały dane medyczne i numery Social Security licznych osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki