Body Worlds to chyba najbardziej kontrowersyjna wystawa na świecie

i

Autor: http://www.bodyworlds.pl Body Worlds to chyba najbardziej kontrowersyjna wystawa na świecie

Body Worlds. Kontrowersyjna wystawa z ludzkich ciał lada dzień we Wrocławiu [ZDJĘCIA, WIDEO]

2015-09-20 20:32

Wystawa dra Gunthera von Hagensa po raz pierwszy w Polsce! Teraz każdy z nas będzie mógł zobaczyć, jak wygląda ludzkie ciało... od środka. Narząd po narządzie, mięsień po mięśniu!

To będzie atrakcja dla ludzi o mocnych nerwach. Pierwsza wystawa dotycząca anatomii człowieka z prawdziwego człowieka "Body Worlds", którą obejrzało już ponad 40 milionów ludzi w 90 miastach na całym świecie, zawita do Wrocławia.

- Ekspozycja prezentuje strukturę ciała w różnych codziennych czynnościach, np. podczas grania w piłkę. Pokazuje także konsekwencje, które płyną z niewłaściwego trybu życia. Np. objadania się, palenia papierosów albo przyjmowania jakichkolwiek używek – tłumaczy Kinga Dolega, kierownik wystawy.

Zobacz to na filmie:

 

Sami oddali ciała lekarzowi

Od razu uspokajamy - twórca używa wyłącznie ciał, które zostały za życia dobrowolnie przekazane przez dawcę. A trzeba przyznać, że jego eksponaty działają na wyobraźnię.

- Na przykład biomodel przedstawiający proces resuscytacji odwzorowuje poszkodowanego i osobę, która wykonuje mu masaż serca. Dzięki otwartemu modelowi klatki piersiowej poszkodowanego możemy dokładnie się przyjrzeć, jak wiele mięśni pracuje podczas ratowania ludzkiego życia. Mięśnie naramienne, grzbietowe, pośladkowe, a nawet mięśnie łydek – wylicza Dolega.

Już same zdjęcia robią wrażenie:

Wystawa potrwa 3 miesiące

Dr von Hagens ma 70 lat i z pochodzenia jest Niemcem. Z zawodu – patomorfologiem i anatomem. Ze swoją wystawą objeżdża cały świat i wszędzie robi to samo, piorunujące wrażenie.

Teraz wystawę będzie można oglądać we wrocławskiej Magnolii, w terminie od 26 września do 24 grudnia. Ceny biletów zaczynają się już od 25 zł. Więcej informacji można znaleźć bezpośrednio na stronie internetowej wydarzenia.

Więcej w materiale reporterki Radia ESKA, Eweliny Wąs: