Skała

i

Autor: Luźny

Grotołazi z Wrocławia uwięzieni w jaskini. Trwa dramatyczna akcja ratunkowa!

2019-08-21 17:17

Członkowie jednego z wrocławskich klubów speleologicznych odkrywali mało znane zakamarki Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. Od soboty trwa skomplikowana akcja ratunkowa.

Dwaj wrocławianie od soboty są uwiezieni w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. Odkrywali oni nieznane wąskie korytarze jaskini, które zalała woda. Obaj byli członkami Sekcji Grotołazów Wrocław i mają około 30 lat.

- Nie znam ich osobiście, ale wszystko świadczy o ich dużym doświadczeniu. Trasę, którą wybrali nawet doświadczeni ratownicy maja problem odtworzyć. Świadczy to tym, że wiedzieli co robią. Na pewno mieli sprzęt, który umożliwił im dotarcie do takiego miejsca, ale i również przetrwanie w nim - mówi Maciej Cepin „Luźny”, początkujący taternik jaskiniowy.

Polecany artykuł: Górnicy z KGHM pomogą ratować grotołazów w Tatrach!

Nie każdy do takiej jaskini może się wybrać. - Kandydat na taternika musi wykazać się wiedzą, umiejętnościami i przejść bardzo rygorystyczny kurs. Dopiero po rocznym okresie szkolenia otrzymuje kartę, która pozwala mu wybierać się w taką tatrzańską jaskinie - dodaje Cepin.

Kurs uczy między innymi jak przetrwać w ciężkich sytuacjach. - Każdy kto wyrusza w trasę musi mieć przy sobie przede wszystkim folie NRC i jakąś świeczkę ratowniczą. Za pomocą takiej dużej świeczki, która pali się kilka godzin przy pomocy folii NRC możemy zbudować sobie taki punkt cieplny i osobę, która oczekuje na pomoc ogrzać na tyle, aby w miarę w dobrej kondycji doczekała pomocy ratowników - wyjaśnia początkujący grotołaz.

Temperatura w jaskini wynosi teraz około maksymalnie 4 stopnie Celsjusza. Jaskinia Wielka Śnieżna to najdłuższa i najgłębsza jaskinia w Tatrach. Wyróżnia się też skomplikowanymi i wąskimi korytarzami.

Czytaj także: "Szanse na przeżycie absolutnie minimalne". Trwa akcja ratowania speleologów z Wrocławia