Barbara Nowacka spotkała się z nauczycielami na Pomorzu. Zapewniła o drastycznych zmianach w szkołach

i

Autor: Adam Warżawa, PAP

Nie gryzła się w język

Barbara Nowacka ostrzega przed wyborem Nawrockiego na prezydenta! Mocne słowa

2025-05-19 1:52

Minister Edukacji Barbara Nowacka w mocnych słowach skrytykowała rządy PiS i ostrzegła przed konsekwencjami wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta. Według niej, tylko Rafał Trzaskowski jest gwarantem przywrócenia praworządności i zapewnienia godnego życia wszystkim obywatelom.

Barbara Nowacka przypomniała, jak ocenia osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, nazywając ten czas "latami pogardy, wykluczenia i odrzucania".

- Musimy przypomnieć, czym było osiem lat PiS. Osiem lat pogardy, wykluczenia, odrzucania młodzieży, bo są ideologią. Nauczycieli, bo chcą dobrze zarabiać. Lekarzy i pielęgniarek, bo chcą mieć lepszą przyszłość również w Polsce. Każdej i każdego z nas, bo jesteśmy według PiS "gorszym sortem" – mówiła ministra. - Chcemy, żeby to wróciło? Chcemy, żeby wróciło rozkradanie publicznego majątku? Nie, nie pozwolimy na to - dodała.

Polityczka podkreśliła, że Rafał Trzaskowski jest jedynym kandydatem, który może zagwarantować realne zmiany w funkcjonowaniu państwa.

- Tylko Rafał Trzaskowski jest gwarantem tego, że podpisze wszystkie zmiany dotyczące sądownictwa, by sądy działały dobrze, sprawiedliwie i szybko. Który dopilnuje, żeby każdy z nas czuł się godny. Bez względu na to, ile ma lat, gdzie mieszka i kogo kocha. By żadna kobieta nie musiała się bać zejść w ciążę – przekonywała.

Krytyka Nawrockiego

Ministra edukacji nie szczędziła słów krytyki wobec Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez PiS. Podkreśliła, że jego kandydatura jest decyzją prezesa partii, co jej zdaniem oznacza powrót do "wykluczenia i pogardy".

- Nawrocki to nie tylko smętne historie o mieszkaniu, ale to przede wszystkim decyzja prezesa. Czyli wykluczenie, czyli pogarda, czyli znowu powrót tych chciwych, nieuczciwych ludzi do władzy. I co? Matecki do kancelarii prezydenta? Ziobro do kancelarii prezydenta? Bielan? Czarnek? To ma być przyszła Polska? – pytała.

Barbara Nowacka nawiązała również do kontrowersji związanych z mieszkaniem Nawrockiego, sugerując, że kandydat "wstydził się przyznać" i "nie wie, ile ma mieszkań".

- Szef Instytutu Pamięci Narodowej, który nie wie, zapomniał, ile ma mieszkań? Nieuczciwy człowiek machający flagą biało-czerwoną? To jest hańba po prostu i dla uczciwej części PiS – mówiła.

Szefowa resortu edukacji wyraziła przekonanie, że Rafał Trzaskowski może liczyć na poparcie części wyborców Sławomira Mentzena z Konfederacji.

- Tych ludzi w czapeczkach Mentzena było trochę. My z nimi rozmawialiśmy, bo oni byli chętni do wejścia w dialog. I mówili, że dla nich ważna jest przedsiębiorczość, dla nich ważne jest to, żeby nie zapominać o mniejszych miastach, żeby dbać o równość kobiety i mężczyzny, bardzo często podkreślali o tej potrzebie na przykład równych szans edukacyjnych chłopaków. I to jest też rzecz, o której Rafał Trzaskowski wie, o której też już kilkukrotnie mówił – przekonywała.

W naszej galerii zobaczysz, jak wyglądał wieczór wyborczy Rafała Trzaskowskiego:

Dudek o polityce 16.05.2025
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki